Tycie na diecie ketogenicznej ...

Witam
Ostatnio dowiedziałem się o diecie, gdzie procent spożywanych węgli nie przekracza 15%,wyczytałem że jest dosyć efektywna, więc zacząłem ją stosować i na początku schudłem ok 2kg ze stosunkiem kcal mniej więcej 40% Białka, 50% tłuszczu i 10% weglowodanów.
Z czasem doczytałem taki fakt,że W diecie ketogenicznej suma spożywanych tłuszczy powinna być kluczowa i stanowić ok. conajmniej 80% a białka wraz z węglowodanami pozostałe 20% , więc przebudowałem diete i odciąłem ilość spożywanego białka na rzecz tłuszczy, w celu wejścia w stan tzw:"ketozy". Okazało się,że po krótkim czasie moja waga staneła, a po czasie wręcz zauważyłem lekkie przybycie na wadze, co moim zdaniem jest wręcz absurdalne, bo jak to jest możliwe że na tak restrykcyjnej diecie jaka jest dieta ketogeniczna można wychwycić zastój w redukcji?. Wychodzi na to, że przybycie wagi zpowodowany jest zwiększeniem ilości tłuszczy , bo jak spożywałem troche więcej białka a mniej tłuszczy(przy takim samym nakładzie wysiłku), Waga przynajmniej w jakimś stopniu zmniejszała się...
Waże aktualnie 75kg przy wzroście 171,a wyglądam troszke jak gruszka więc poradzcie czym może być spowodowany zastój na diecie ketogenicznej .. :p

Witam, jak długo jestes na tej diecie. Ile wynosi Twoje zapotrzebowanie kaloryczne, ile kalorii zjadałeś na diecie przed modyfikacją a ile teraz?wstaw diete do oceny

na diecie przed modyfikacją jadłem ok. 1600 kcal, mój jadłospis był bogatszy w białko, w stosunku do tłuszczy i wyglądał mniej więcej tak:

Czyli Głodówka?

SORY NIE NAPISAŁEM DO KONCA :P, na diecie przed modyfikacją jadłem ok. 1600 kcal, mój jadłospis był bogatszy w białko, w stosunku do tłuszczy i wyglądał mniej więcej tak:
Śniadanie: 3 jajka sadzone bez tłuszczu 200g, pomidor cały 150g.
II Śniadanie: twarożek wiejski200g,2 plastry sera
obiad: pierś z kurczaka ok.200g w przyprawach z sosem, mix sałatek z roszponką 100g, Korniszony 100g
podwieczorek:śledzik w śmietanie 100g
kolacja:tuńczyk w sosie własnym 180g
wychodziło ok.165g białka , 30g węglowodanów i 85 g tłuszczu
po modyfikacji jadłem podobnie tylko że jajecznica była okrapiana oliwą z oliwek, i zamiast tuńczyków próbowałem jeśc takie rzeczy jak kiełbasa czy parówki wieprzowe:
przykład
śniadanie:
jajko sadzone 130g z bekonem 30g i z pomidorkiem, do tego troche oliwy z oliwek
II śniadanie: twarożek z jogurtem i orzechami włoskimi 20g
obiad:Karczek w sosie 120g z brokułami gotowanymi 250g i poszatkowaną zieleniną
kolacja: kawałek kiełbasy 50g z majonezem

Po modyfikacji jadłospis był stosunkowo bogatszy w tłuszcze niż w białko,na co kieruje dieta ketogeniczna, jednak z redukcją na tej diecie która trwała ok 1,5 tyg było lekko mówiąc słabo ;p, więc narazie przymierzam się z powrotem do pierwszego wyjścia, bo chyba to najlepsze wyjście skoro widocznie tłuszcz jest winowajcą ..., no chyba że to z innego powodu ??.. w sumie sam niewiem

W kiełbasie i parówkach jest malusio wartościowego białka... Nie sugeruj się napisami na opakowaniu, bo tam jest sporo kolagenu, glutenu, białka sojowego - a niedużo pełnowartościowego białka z mięsa, które zasiliłoby Twój organizm.
Kolagen, gluten itp. podbijają sztucznie zawartość białka w tabelce ze składem takich wyrobów, natomiast są to białka niepełnowartościowe, nie zawierają wszystkich ważnych aminokwasów do budowy naszych własnych białek w organizmie. Ilość białka z przeciętnej kiełbasy możesz spokojnie podzielić przez 3 i tylko tyle ma wartość...
Nie liczę już chemii, która tam jest i zatruwa organizm...

Dieta wygląda tragicznie; tak produkty, jak i kaloryczność, wypełnij dokładną ankietę ze swoimi danymi i szybko myśl nad zmianami, bo się prędzej rozchorujesz, niż schudniesz...

W takim razie, jakie produkty tłuszczowe powinienem jeść jeżeli chodzi o Diete Ketogeniczną?


Zmieniony przez - oski990 w dniu 2016-09-25 15:14:59

Takie same, jak w każdej zdrowej diecie, tzn. bazujesz na mało przetworzonym jedzeniu:
mięsie, jajach, rybach, zdrowych źródłach tłuszczy, mało przetworzonych warzywach (ze względu na błonnik są ważne), surowe niesolone orzechy, migdały itp.
Musisz doczytać; w dwóch słowach nie da rady tego streścić:
https://www.sfd.pl/Zbiór_linków_działu_Odżywianie-t418003.html

Po drugie: wszystko jedno, jaka to będzie dieta, ale należy uważać, by nie zestresować organizmu zbyt małą ilością i złą jakością jedzenia, bo wtedy się "buntuje", wchodzi w tryb oszczędzania energii i nastawia na gromadzenie tłuszczu, zamiast spalania go.
Żadne drastyczne głodówki nie pomagają chudnąć ! Grożą tylko problemami z tarczycą, hormonami...

Ja bym Ci proponowała w ogóle najpierw spróbować schudnąć na dobrej diecie zbilansowanej - w większości przypadków to w zupełności wystarczające i bezpieczniejsze rozwiązanie. Do ketogenicznej nie każdemu przychodzi łatwo się przystosować...

Masz racje, co do Zbilansowanej diety, na takowej udało mi się schudnąć z pierwszego balastu przy odpowiednim ruchu i wysiłku, co poprawiło mi samopoczucie, z czasem jednak wiadomo , że szło co raz wolniej , więc z ciekawości na to jak zareaguje mój organizm stosunkowo odstawiałem spożywanie węglowodanów, co skutkowało sukcesywnie kolejnym ubytkiem wagi, i nie miałem żadnych dotąd problemów z Nastrojem,Samopoczuciem,Zdrowiem itp,potem z kolei natknąłem się w internecie na taką dietę jaką jest dieta ketogeniczna, i z racji tego, iż mój organizm nie specjalnie się przejął tym, że tak skrupulatnie odcinałem węglowodany(co mnie cieszy), aż do wartości ok. 10% w stosunku do reszty makroskładników,więc chciałem "Spróbować" bynajmniej jak mój organizm zareaguje na zwiększoną podaż tłuszczy ( przy takiej samej ilości węglowodanów) właśnie w diecie ketogenicznej.Po dniach zorientowałem się,że zwiększenie ilości tłuszczów z powodowało zatrzymanie wagi, a w konsekwencji jego wzrost...

Więc w sumie wychodzi na to, że lepiej sobie radze w diecie w ze zbilansowaną ilością białka i tłuszczy i ograniczonej ilośći węglowodanów , niż w diecie gdzie pierwsze skrzypce grają właśnie tłuszcze.No cóż chyba jednak powróce to wcześniejszej koncepcji Diety