Tycie pomimo deficytu

Witam, mam problem, poniewaz nie chudne, a wrecz tyje na deficycie kalorycznym. Jem 1500 kcal przy zapotrzebowaniu ok.2200. Nie ma opcji zebym zle liczyla poniewaz siedze w rym bardzo dlugo i okolo 2 lata temu zrzucilam 15 kg(po zakonczeniu diety jadlam normalnie 2000-2200 kcal i utzrymywalam wage wiec nie ma mowy o zwolanionym metabolizmie). Niestety w ciagu ostatniego roku przybralam ok.6 i chce wrocic do dawnej wagi. Moje ft3 jest troche ponizej normy(tsh i ft4 w normie) czy to moze byc przyczyna przybierania na wadze nawet mimo deficytu? z gory dziekuje za pomoc!

Cześć!

Twoje hormony mogą być przyczyną, ale nie muszą. Jak długo dochodziłaś do tego dwficytu kalorycznego? 700kcal z 2200 to około 30% deficytu, czytaj bardzo dużo. Jeżeli to pierwsze ucięcie kalorii, to jest ono zbyt duże, zacząłbym osobiście od 5-10% kaloryczności. Kolejnym pytaniem jakie mam, to hak wygląda Twój trening i aktywność w ciągu dnia. Jeżeli ogólna aktywność jest bardzo niska, to sam deficyt kaloryczny może niewiele dać, dodatkowo warto trenować siłowo w trakcie redukcji, gdyż trening siłowy ochroni mięśnie, ale również pozytywnie wplynie na wygląd sylwetki.
Zachęcam do zerknięcia na poniższy artykuł:
https://www.sfd.pl/art/Odchudzanie/Jak_zepsuć_okres_redukcji_-a473.html