Jakieś 2 tyg temu złapał mnie suchy kaszel, był o tyle dziwny że wydawało mi się że się dusze. Na początku myślałem ze to od pyłków ale teraz już tak bardzo nie pyli i sporo pada. Odstawiłem ryż , piersi, jajka by sprawdzić co jest przyczyną tego bo w ostatnich miesiącach jem je codziennie. Stopniowo dodawałem najpierw jajek i nic, potem piersi i również kaszlu nie było, gdy zjadłem torebke ryżu zaczeły się duszności.
Czy to możliwe żeby było uczulenie na ryż? Spotkał się ktoś z was z takim przypadkiem? Zawsze wydawało mi się że to cyce najbardziej uczulają z tych produktów bo wiadomo że kurczaki są faszerowane hormonami i nie wiedomo czym jeszcze
Czy to możliwe żeby było uczulenie na ryż? Spotkał się ktoś z was z takim przypadkiem? Zawsze wydawało mi się że to cyce najbardziej uczulają z tych produktów bo wiadomo że kurczaki są faszerowane hormonami i nie wiedomo czym jeszcze
