Od jakiegos czasu prowadzona jest dyskusja(klotnia) kto wygral by w walce na ulicy,ulicznik(trenujacy jakas sztuke walki) czy zawodnik NHB ktory zyje zeby cwiczyc i cwiczy zeby walic po twarzach bo w ten sposob zarbia na zycie.
Oczywiscie odzucamy wariant nozy, bejsboli i cegiel bo w tym przypadku kto podniesie cos predzej bedzie z regoly wygranym, nawet zdzichu z pod budki z piwem.
Zachecam do dyskusji i podania argumentow z obu stron za i przeciw tak aby mozna bylo zobaczyc rzeczowosc uzytych argumentow i doswiadczene wypowiadajacych sie.
Pisze ten post w szczegolnosci w odpowiedzi na post Moderatora Ronowicza https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=72079
Prosze o nie kasowanie tego postu i prosze o wszystkich wypowiadajacych sie o nie ublizanie nikomu, po prostu podyskutujmy na ten temat.
Three-Stroke Combat Studio & Carlson Gracie Team London
-:mlodszy palacz w dziale koksownia:-
Zmieniony przez - lifter w dniu 2003-03-06 00:44:44
Oczywiscie odzucamy wariant nozy, bejsboli i cegiel bo w tym przypadku kto podniesie cos predzej bedzie z regoly wygranym, nawet zdzichu z pod budki z piwem.
Zachecam do dyskusji i podania argumentow z obu stron za i przeciw tak aby mozna bylo zobaczyc rzeczowosc uzytych argumentow i doswiadczene wypowiadajacych sie.
Pisze ten post w szczegolnosci w odpowiedzi na post Moderatora Ronowicza https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=72079
Prosze o nie kasowanie tego postu i prosze o wszystkich wypowiadajacych sie o nie ublizanie nikomu, po prostu podyskutujmy na ten temat.
Three-Stroke Combat Studio & Carlson Gracie Team London
-:mlodszy palacz w dziale koksownia:-
Zmieniony przez - lifter w dniu 2003-03-06 00:44:44