Witam,
Dwa miesiące temu miałem mały wypadek, spadłem ze schodów mocno uderzając głową o murek kością policzkową na wyskokości ucha.
Nie miałem zawrotów głowy, a ni nic z tych rzeczy wszystko zagoiło się po tygodniu, opuchlizna zeszła. Ale zauważyłem że gdy dotykam ręką jednej i drugiej strony kości policzkowej twarzy to jest różnica, mianowicie taka że tam gdzie było uderzenie jest w jednym miejscu lekko wklęśnięta. Czy to możliwe żeby pękła?? Po tygodniu nic mnie prawie nie bolało opuchlizna zeszła a kość została leciutko wbita w jednym miejscu.
Dodam że po uderzeniu nie mogłem nic jeść przez 1 dzień ruszając buzią tak mnie skroń bolała.
Dwa miesiące temu miałem mały wypadek, spadłem ze schodów mocno uderzając głową o murek kością policzkową na wyskokości ucha.
Nie miałem zawrotów głowy, a ni nic z tych rzeczy wszystko zagoiło się po tygodniu, opuchlizna zeszła. Ale zauważyłem że gdy dotykam ręką jednej i drugiej strony kości policzkowej twarzy to jest różnica, mianowicie taka że tam gdzie było uderzenie jest w jednym miejscu lekko wklęśnięta. Czy to możliwe żeby pękła?? Po tygodniu nic mnie prawie nie bolało opuchlizna zeszła a kość została leciutko wbita w jednym miejscu.
Dodam że po uderzeniu nie mogłem nic jeść przez 1 dzień ruszając buzią tak mnie skroń bolała.
1