Utrata przytomności po MC

Oglądam sobie filmiki na yt i często widzę, że ludzie po życiówce przy MC upadają, tracą przytomność. Czemu się tak dzieje? Robią to na bezdechu? Nie technicznie?

Krew odpływa z mózgu, miałem tak nieraz że musiałem sobie usiąść. U niektórych to porpostu jest maksymalny wysiłek. Przy ciągnięciu cięzaru w góre nie oddychasz bo byś złamał postawę, osłabił gorset.

Witaj,
oglądnij filmik o braceingu:



Połączenie braceingu z ciężką serią, bądź też ciężkim podejściem pod jedno powtórzenie może powodować mroczki, czy nawet chwilową utratę świadomości
Ale spoko, mi na szczęście się jeszcze nigdy nie udało zasłabnąć

traca przytomnosc bo nie oddychaja w sposob prawidlo
czestym bledem jest tez wykonanie kilka glebokich wdechow gdy juzb tzymamy sztange, po czym zatrzymujemy powietrze i podnosimy do do gory, dochodzi wtedy do zjawiska hiperwentylacji i organizm reaguje tak, a nie inaczej. w wysilkach maksymalnych trzeba nauczyc sie mocno kontrolowac oddech i wykorzystac wlasnie sile plynaca z tego, ze odpowiendio zapanujesz nad przepona i wytworzysz odpowiendie cisnenie ktore posrednio wplywa na sile miesniowa, jak i zabezpieczenie grzbietu

Przypuszczalnie najczęściej się to dzieje przy braku odpowiedniego oddychania, ale to też zależy od tego jakie kto ma doświadczenie i jakimi ciężarami operujemy bo najczęściej takie rzeczy się zdarzają osobom mniej doświadczonym bo Ci, którzy są doświadczeni wiedzą co i jak.
Nie zmienia to faktu, że to bardzo niebezpieczna sytuacja bo wiadomo, że jak się ma 100kg na karku i Cię odetnie to można na prawdę poważną kontuzję stworzyć. Musisz wyczuć co dokładnie sprawiło, że odcięło Ci prąd pod obciążeniem.