Vitali Klitschko vs Oleg Maskaev

Kliczko-Maskajew 2 czerwca w Moskwie
Witryna boxrec.com podała dziś informację, że powracający na ring po 36-miesięcznej przerwie były czempion wagi ciężkiej organizacji WBC Vitali Kliczko (35-2, 34 KO) i aktualny mistrz WBC, Oleg Maskajew (34-5, 26 KO) skrzyżują rękawice 2 czerwca na gali w Moskwie.

Ciekawostką jest fakt, że tego samego dnia w stolicy Rosji odbędzie się inna walka, której stawką będzie pas kategorii ciężkiej- podczas wieczoru bokserskiego organizowanego przez Seminole Warriors Boxing i Golden Grain Promotions w 12-tysięcznej hali kompleksu sportowego "Łużniki" Shannon Briggs (48-4-1, 42 KO) zmierzy się w pierwszej obronie tytułu WBO z niepokonanym Sułtanem Ibragimowem (19-0-1, 16 KO).
bokser.org
http://www.boxrec.com/boxer_display.php?boxer_id=006688

Gdyby ta walka miała by miejsce jakiś rok temu to pewnie stawiałbym na Vitka, ale Klitschko nie walczył przecież od 2004-12-11 to jest dosyć spora przerwa. I odrazu chce się rzucać na głęboką wode i chce natychmiastowej walka o pasek bez żadnego przetarcia...Sam nie wiem czy to dobry pomysł ale jednak obstawie w ciemno wygraną Vitek wygra przez KO.

Tez myślę, że Vitek zaskoczy wszystkich i znokautuje Olka

Dla mnie to nie będzie żadne zaskoczenie. Oglądałem ostatnią walkę Maskajewa i jakoś mnie ten gość nie zachwycił, takżę Kliczko powinien go wypunktować.

Maskajew to kolejny solidny żemieślnik, ale nic ponad to.Kliczko ma to "coś", co pozwala mu na walkę z najlepszymi (np Lennox)więc powinien spokojnie go pokonać.Co do tego że nie walczył długo to przygotowywał się przecież do walki z Rahmanem, gdyby nie kontuzja to pewnie byłby mistrzem do tej pory

ja tam na kliczke stawiam ze wygra przez ko
;d;d