uż po trzeciej rundzie gościnnie komentujący dla ESPN3 walkę Kliczki Dan Rafael zwrócił uwage na fakt, że jej końcowy wynik jest "tak bardzo przewidywalny, że ekipa Witalija już teraz powinna zacząć negocjacje z Tomkiem Adamkiem". Rafael dodał również, iż wiele wskazuje na to, że walka z Polakiem nie tylko jest przewidywana w pierwszym kwartale 2011 roku, ale w odróźnieniu od poprzednich walk braci Kliczko, ma odbyć się na terenie Stanów Zjednoczonych. W ostatnich trzech rundach dziewięciokrotnie komentator-bokser BJ Flores, który niedługo sam będzie walczył o tytuł mistrza świata w wadze junior ciężkiej zadawał, coraz bardziej desperackie pytanie: "dlaczego ta walka jeszcze trwa, dlaczego nie została przerwana!".
Dlatego poza znakomitym Witalijem i potwornie ambitnym z wielkim sercem Shannonem, absolutnie negatywnymi bohaterami tego pojedynku był brytyjski sędzia ringowy Ian-John Lewis oraz narożnik Briggsa. Praktycznie od siódmej rundy walka zamieniła się w jatkę, w której jedynym pytaniem było czy Kliczko skatuje do nieprzytomności rywala i kiedy to się stanie. Już w drugiej rundzie, na 19 silnych ciosów Witalija, Shannon odpowiedział... jednym. W dziesiątej rundzie Shannon potrafił trafić Witalija tylko dwoma słabymi uderzeniami, przyjmując aż 30 potwornie silnych ciosów w głowę. Statystyka ostatnich sześciu rund - 222 trafione ciosy Witalija, 32 Briggsa - to najbardziej jednostronne osiemnaście ostatnich minut boksu w historii walk o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Pozostałe liczby sa równie przerażające: ogólna liczba trafionych ciosów - Kliczko 302 (42 proc.), Briggs 73 (23 proc.); liczba tzw. power punches (silnych ciosów) - Kliczko: 171 (53 proc!), Briggs 39 (28 proc).
Tu pełne statystyki i proszę poczytać co mówi Dan Rafael i BJ Flores. Sędzia powinien przerwać walkę, nie zdziwię się jak Shannonowi coś po walce się stało.
Dlatego poza znakomitym Witalijem i potwornie ambitnym z wielkim sercem Shannonem, absolutnie negatywnymi bohaterami tego pojedynku był brytyjski sędzia ringowy Ian-John Lewis oraz narożnik Briggsa. Praktycznie od siódmej rundy walka zamieniła się w jatkę, w której jedynym pytaniem było czy Kliczko skatuje do nieprzytomności rywala i kiedy to się stanie. Już w drugiej rundzie, na 19 silnych ciosów Witalija, Shannon odpowiedział... jednym. W dziesiątej rundzie Shannon potrafił trafić Witalija tylko dwoma słabymi uderzeniami, przyjmując aż 30 potwornie silnych ciosów w głowę. Statystyka ostatnich sześciu rund - 222 trafione ciosy Witalija, 32 Briggsa - to najbardziej jednostronne osiemnaście ostatnich minut boksu w historii walk o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Pozostałe liczby sa równie przerażające: ogólna liczba trafionych ciosów - Kliczko 302 (42 proc.), Briggs 73 (23 proc.); liczba tzw. power punches (silnych ciosów) - Kliczko: 171 (53 proc!), Briggs 39 (28 proc).
Tu pełne statystyki i proszę poczytać co mówi Dan Rafael i BJ Flores. Sędzia powinien przerwać walkę, nie zdziwię się jak Shannonowi coś po walce się stało.