Czy ta oto pierś z kurczaka nadaję się do diety redukcyjnej? Zwykła gotowana, pieczona, smażona już mi troszkę zbrzydła, a smakiem tej wędzonej jestem bardzo zaskoczony, więc? Widać, że ma 1,6g węgli więc podejrzane ... no ale ale co myślicie o niej?
Szacuny
921
Napisanych postów
55352
Wiek
51 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
336658
Witaj.
Wędzony filet z kurczaka jest dobrym źródłem białka i może być ciekawą alternatywą dla tradycyjnie przygotowanego mięsa w diecie redukcyjnej. Zawartość białka w wędzonym filecie z kurczaka jest podobna do gotowanego, pieczonego lub smażonego, a smak wędzonego mięsa może pomóc urozmaicić dietę, co jest ważne na dłuższą metę.
Przy wyborze wędzonego mięsa należy jednak zachować ostrożność, ponieważ niektóre produkty wędzone mogą zawierać dodatkowe składniki, takie jak konserwanty czy cukry, które mogą zwiększyć kaloryczność oraz zawartość węglowodanów (stąd obecność 1,6 g węglowodanów w produkcie). Jeśli jednak skład jest czysty i nie ma dodatkowych niepożądanych substancji, wędzony filet może być wartościowym dodatkiem do diety.
Warto jednak pamiętać, że wędzone produkty nie powinny być podstawą diety, ale jej urozmaiceniem, gdyż nadmierna ilość może zwiększać spożycie soli i związków chemicznych powstałych podczas wędzenia. Regularne monitorowanie składu produktów i stosowanie ich w umiarkowanych ilościach pomoże utrzymać zdrową i zbilansowaną dietę.
Szacuny
1
Napisanych postów
137
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1539
Jednym ze składników mieszanki peklującej jest cukier, pewnie stąd te węglowodany. Osobiście odradzam wędliny, prócz smaku nie mają w sobie nic wartościowego. Co do białka, to rzeczywiście jest dobrze przyswajalne, ze względu na obróbkę cieplną (parzenie, pieczenie, wędzenie).
Szacuny
0
Napisanych postów
16
Wiek
36 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
203
Możesz spróbować dla zmiany smaku, sporadycznie.
Nie zmieniaj jednak diety na to... Pomijając, że to nie najwyższych lotów jakość, nawet najlepsze produkty wędzone oznaczają wędzenie w dymie. Nie zaleca się spożywania gigantycznych ilości tego typu rzeczy bo przy paru innych czynnikach można nieźle sobie zwiększyć ryzyko poważnych chorób.
p.s. Ja nawet yerbę piję nie wędzoną, a eko suszoną na słońcu. (tak, wiele jest suszonych dymowo niestety)
Smak tej wędzonki kurczaka oczywiście jest spoko :)
Zmieniony przez - velheibgnar w dniu 2014-11-19 02:28:29
Szacuny
12
Napisanych postów
316
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
34745
trzeba zacząć od tego że to nie jest wędzone, a raczej zanurzone w jakiejś bejcy. Wędzone potrawy troche inaczej wyglądają zwłaszcza w środku. Od czasu do czasu sam staosuję ta pierś ale to jest bardzo sporadycznie, jak już naprawde nie mam czasu na zrobienie posiłku.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78010
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766861
Nawiązując jeszcze do odświeżonego tematu, to wędzone mięso, czy też ryby, jak najbardziej mogą stanowić element dobrze zbilansowanej i zdrowej diety. Ważne jest to, aby dieta taka była właśnie odpowiednio urozmaicona. Każde znaczne ograniczenia i spożywanie codziennie tego samego będzie już zahaczało o pewne patologie w tym kierunku. Duża ilość produktów wędzonych, to większe ryzyko dostarczenia z nich węglowodorów aromatycznych, które w dłuższej perspektywie mogą wykazywać wpływ kancerogenny na nasz organizm.