Szacuny
3125
Napisanych postów
22804
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
208988
SzK
przez co w ostateczności możemy użyć naszej przewagi w potyczce z kobietą. Co prawda miałbym opory żeby takową strzelić w pysk, ale użycie siły i powalenie na ziemię nie byłoby raczej problemem.
No kurva
Zmieniony przez - pilek w dniu 2018-03-28 19:25:29
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
111617
XD. Słuchaj, kiedyś widziałem kłótnię takiej poyebanej, lekko podchmielonej feministki z facetem w klubie. Gość skończył z podrapaną twarzą, a starał się być w miarę taktowny. Od tamtej sytuacji nieco zmieniły mi się poglądy. A w ogóle wystarczy pooglądać niektóre przemarsze tych wariatek. Kurva, ja to bym się bał w ogóle pojawić na horyzoncie. Nawet nie ze względu na moje poglądy, a dlatego, że mam kvtasa.
Szacuny
5248
Napisanych postów
17642
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
163184
Dla mnie "feminizm" zaczyna sie gdy w oku kamery naj**ana suka biegnie na mnie z butelka i probuje mnie nia uderzyc w leb. Wprowadzam zasady rownouprawnienia i laduje. Chcesz zachowywac sie jak facet, nie bede cie dyskryminowac, przeciez rownouprawnienie jest.
Co prawda na pewno nie uderze z calej sily-nie ma potrzeby-ale zapamieta jak dostanie na kichy i wyrzyga co wypila plus dragi ktore wziela.
Mam dosc rozwydrzonych k****. To dla mnie nie kobiety. Kiedys myslalem inaczej, ale zycie weryfikuje. Przestalem sie przejmowac gdy zaczalem byc swiadkiem tegi typu akcji jak ataki butelkami, butami z obcasem w twarz, o nozach nie wspomne. Na mnie I inne osoby. To nie jest kobieta. Lac mozna.
Na szczescie obecny "feminizm" nie ma juz z feminizmem nic wspolnego i jest tak idiotyczne, ze kazda osoba z polowa mozgu to wylapie. Jezeli juz same kobiety i osoby zaangazowane w ruch od dekad wystepuja przeciwko tym d****izmom to wiele mowi. Jezeli masz ruchy I d****ki np w USA, ktore glosza ze islam jest blizszy feminizmowi niz nasza kultura i religia a szmaty na ryjach sa oznaka wyzwolenia, to juz wiadomo ile oleju we lbach tam jest
Szacuny
412
Napisanych postów
11788
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
125319
grind
Dla mnie "feminizm" zaczyna sie gdy w oku kamery naj**ana suka biegnie na mnie z butelka i probuje mnie nia uderzyc w leb. Wprowadzam zasady rownouprawnienia i laduje. Chcesz zachowywac sie jak facet, nie bede cie dyskryminowac, przeciez rownouprawnienie jest.
Co prawda na pewno nie uderze z calej sily-nie ma potrzeby-ale zapamieta jak dostanie na kichy i wyrzyga co wypila plus dragi ktore wziela.
Mam dosc rozwydrzonych k****. To dla mnie nie kobiety. Kiedys myslalem inaczej, ale zycie weryfikuje. Przestalem sie przejmowac gdy zaczalem byc swiadkiem tegi typu akcji jak ataki butelkami, butami z obcasem w twarz, o nozach nie wspomne. Na mnie I inne osoby. To nie jest kobieta. Lac mozna.
Na szczescie obecny "feminizm" nie ma juz z feminizmem nic wspolnego i jest tak idiotyczne, ze kazda osoba z polowa mozgu to wylapie. Jezeli juz same kobiety i osoby zaangazowane w ruch od dekad wystepuja przeciwko tym d****izmom to wiele mowi. Jezeli masz ruchy I d****ki np w USA, ktore glosza ze islam jest blizszy feminizmowi niz nasza kultura i religia a szmaty na ryjach sa oznaka wyzwolenia, to juz wiadomo ile oleju we lbach tam jest
Też kiedyś miałem wyidealizowane poglądy "kobiety nie wolno uderzyć"
do czasu aż Cię nie podrapie, nie pogryzie, nie zaatakuje obcasami czy psiknie gazem
Normalnie to się leje, inaczej się nie da.