Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
4 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
325
Witam, ostatnio oddawałem krew i oczywiscie musialem sie zwazyc, waga pokazala 101kg przy wzroscie 193cm. Ogolnie wygladam dosc szczuplo, rece jak patyki, wieszkosc tluszczu idzie mi w brzuch i uda. Usłyszałem od lekarki, że nie powinienem tyle ważyc i powinienem nawet te 2kg zrzucic, żeby tylko stówki nie przekroczyć jak nie chce później chodzić w ortezach na kolanach. Troche mnie zdziwiło jakby waga 100kg była jakaś straszna, a wystarczy, że schudne 2kg i bedzie ok. A co maja powiedziec sportowcy z bardzo dobra sylwetka ale tez przekraczajacą 100kg, tez musza schudnac, zeby tylko nie przekroczyc magicznych 100kg? Co o tym wszystkim myslicie?
Szacuny
47
Napisanych postów
359
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
11570
Nic magicznego w 100kg nie ma, szczególnie, że jesteś wysoki.
Jeśli chcesz trochę zredukować to na tym forum znajdziesz wszystkie potrzebne informacje jak to zrobić. Jeśli jesteś zadowolony ze swojej wagi i wyglądu to granica 100kg nie ma żadnego znaczenia.
Szacuny
29773
Napisanych postów
27256
Wiek
33 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
384609
waga nie jest wyznacnzikiem zdrowia, bo kg kilogramowi nie jest równy. Wystarczy postawić obok siebie gości 180cm wzrostu i jeden 90kg 10% bf, a drugi 90kg i 40% bf
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
9152
Napisanych postów
83455
Wiek
49 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
705605
Tylko trzeba pamiętać że sama waga ciała ma jedną, bardzo dużą wadę. Nie bierze pod uwagę kompozycji ciała. To znaczy, dla niej nie ma żadnego znaczenia, czy stanie na niej stukilogramowy kulturysta o zawartości tkanki tłuszczowej w ciele, w granicach 10%, czy Pan Kowalski o tej samej wadze, którego brzuch uniemożliwia mu odczytanie wyniku. Oprócz tak przyziemnych wartości, waga ciała nie sprawdzi, jak się czujemy, jaki jest stan naszego zdrowia i jak wyglądamy w rzeczywistości. Wiec lepiej stan sobie przed lustrem i ocen .
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
9152
Napisanych postów
83455
Wiek
49 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
705605
Osobiście trafiłem kiedyś do jednej pani doktor , która zapytała mnie o wagę . Gdy jej podałem bez zawahania stwierdziła ze muszę schudnąć i najlepiej żebym zapisał się do poradni chorób metabolicznych To było Jednorazowa wizyta, gdyż jeżeli ona podchodzi do pacjenta tak super indywidualnie i przy zwykłej kontroli Wagi chcę wysłać do poradni chorób metabolicznych to co by było jakbym przyszedł z jakimś problemem zdrowotnym. Aż strach pomyśleć. No ale kiedyś też miałem przypadek u ortopedy. Przyszedłem z bólem pleców. Pan doktor pisał w kartotece zerknął tylko na mnie i mówi”Bo to trzeba się ruszać trzeba wzmacniać mięśnie to plecy nie będą boleć”Po czym kazał mi się rozebrać. Gdy się rozebrałem zaczął krzyczeć”Przecież to jest nadmiernie rozbudowane masa mięśniową itd.”
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78019
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766910
Masa ciała nie jest wyznacznikiem efektów. Dlatego też kilogramy nie świadczą o tym jak wygląda nasza sylwetka. Istotny jest poziom tkanki tłuszczowej, czyli ilości mięśni w stosunku do tłuszczu w organizmie. Można ważyć 70 kilogramów i być otłuszczonym, co bez wątpienia wpływa negatywnie na nasze zdrowie. Można również ważyć 110 kilogramów i mieć niski poziom tkanki tłuszczowej. Jeżeli chcesz zmienić swoją sylwetkę i być zdrowym, to polecam wprowadzić aktywność fizyczną, której podstawą jest trening siłowy i dobrze zbilansowaną dietę.
Szacuny
12987
Napisanych postów
22846
Wiek
55 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
633068
A ja rozumiem o co jej chodziło z kolanami.... inaczej pracują stawy wzmacniane regularnie, kiedy mięśnie również trzymają - a inaczej jak niećwiczące, słabe stawy dźwigają 100kg....
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78019
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
766910
Oczywiście, masz racje, że im słabsze mięśnie i mniej dostosowany organizm do wysiłku, przy większej masie ciała, tym większe ryzyko stopniowego uszkadzania stawów i ogólnie negatywnego wpływu na aparat ruchu. Szczególnie gdy dojdzie dot ego wieloletnie złe odżywienie. Podobna sytuacja jak w przypadku biegania po twardej nawierzchni. Im większa masa ciała i technika biegu, tym większe uszkodzenia wraz z latami biegania. Zmieniać w takiej sytuacji należy niekoniecznie masę ciała, a dietę, czy odpowiednią aktywność fizyczną. Tak samo jak w bieganiu technikę, obuwie, czy nawierzchnię. Poza tym nic nie zmieni to, że ktoś będzie ważył 99kg, a nie 101kg.