Szacuny
0
Napisanych postów
29
Wiek
28 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1612
Witam.Od około miesiąca postanowilem stosowac diete i liczyć kalorie.Na początku jadłem 2600 kalorii według aplikacji fitatu.Trwało to dwa tygodnie i postanowilem podniesc do 2900 ponieważ źle się czułem na takim deficycie.Wydaje mi się że od 2 tygodni moja waga stoi i nawet grama się nie rusza,a co najlepsze w ciagu jednego dnia(zazwyczaj jest to niedziela gdzie mało co robice tylko odpoczywam po tygodniu i siedze przy komputerze oczywisćie kalorie też licze) potrafi skoczyc do 126 znowu i po 3 dniach znowu spaść na 123 i tak mam w sumie od 2 tygodni.Czytając różne tematy i uzywajac kalkulatorów wychodzi na to że powinienem jeść 3600 aby schudnać a 3900 aby utrzymac wage przy treningu 2-3x w tygodniu(jednak trening treningowi nie równy).Wydaje mi sie ze to sporo gdyż mam prace siedzącą.I moje pytania są takie:
1.Czy podnieść na to 3600-3400 czy zostac na tym 2900 i obserwowac efekty?
2.Czy możliwe ze moj metabolizm spowolnił?
3.Czy tygodniowy bilans ma wpływ na redukcje?
4.Bardziej zwracać uwage na kalorie czy makroskładniki?
5.Jak wejśc na to "zero" w diecie?Od razu wskoczyć np na te 3600 czy co tydzień o 200-300kcal dodawać i później znowu obciąć od tego zera?
Na razie tyle chciałbym wiedzieć.Z góry dziękuje za informacje.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6414
Napisanych postów
77499
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
763806
Przede wszystkim należy skupić się na obwodach ciała, mierzonych co 1-2 tygodnie rano na czczo, a nie na jego masie. Ona nie jest wyznacznikiem efektów.
Szacuny
29831
Napisanych postów
27256
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384606
przy swojej wadze ponad 120kg 2600kcal to głodówka, bez względu na ilość bf, zwolnisz tylko metabolizm, wejdź na zero na na tydzień dwa i od tego zera zacznij obcinać kcal po 200-300 a nie 1000 odżywianie liczy się w skali tygodnia, a nie jednego dnia więc możesz jednego dnia np. przy cięższym treningu nóg zjeść więcej, a w dzień bez treningu mniej musisz zwracać uwagę i na to i na to, bez makro nie ma kcal i odwrotnie chyba, że z alkoholu przyjmij 2g białka na kg masy ciała, 1-1,5g tłuszczu na kg masy ciała a reszta z węglowodanów szkoda czasu na wchodzenie po trochu do zera, od razu wejdź na te 3500-3600
Szacuny
29831
Napisanych postów
27256
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384606
faktycznie racja, aczkolwiek przy tej wadze taka pula kalorii z produktów nieprzetworzonych przez tydzień czy dwa nie powinna pogorszyć sprawy, ewentualnie zgodnie z poleceniem domera, podzielić to dodawanie na dwa razy
Szacuny
0
Napisanych postów
29
Wiek
28 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1612
To czyli np od poniedziałku bym mógł wejść na 3500kcal i tydzień się tego trzymać i od następnego poniedziałku obciąć ze 200 i jechać na 3300 dopóki waga nie stanie w miejscu czy np po 2 tygodniach znowu obciąć 200?
Szacuny
29831
Napisanych postów
27256
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384606
obserwować musisz lustro i obwody co się dzieje, bo moga obwody spadać, a waga jednak stać w miejscu, bo czasem dobowe wachania potrafią być po 1-2kg (nie mówimy o przypadkach ładowań na restrykcyjnych dietach itp), dopóki progresujesz to nie zmieniasz nic, a jak staje w miejscu to ucinasz lub dokładasz trochę aktywności, trzeba to wypośrodkować, bo ani w nieskończoność nie będziesz ucinać kcal, ani dokładać aktywności
Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2019-01-25 12:52:49
Szacuny
0
Napisanych postów
29
Wiek
28 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1612
Mała poprawka: Według kalkulatora potreningu.pl wychodzi 3900 aby utrzymać wage przy ćwiczeniach 2 razy w tygodniu To czyli jeść te 3900 czy to może być za dużo jednak?