Więzadła nadkolcowe

Witam, zdiagnozowano u mnie problem z więzadłami nadkolcowymi. Wie ktoś jak przebiega ich rehabilitacja ? Lekarz kazał czekać, ale niestety sytuacja pogarsza się, idę w poniedziałek na rezonans, jako że rtg zarówno piersiowy, jak i szyjny niczego nie wykazał. Miał ktoś z was kiedyś do czynienia z taką kontuzją ? Na siłowni nic nie boli, ale po treningu jest zjawisko wychodzenia wyrostków kolczystych na przestrzeni th1 c7 co raczej jest mało atrakcyjne i słabo wygląda estetycznie. Czy przy zerwaniu ktokolwiek jest w stanie dokonać rekonstrukcji tych więzadeł ?

Spoko, tematów generalnie nie kasujemy (jeśli nie naruszają regulaminu) zwyczajnie jak nikt nie odpowiada spadają na kolejne strony.

Kiedy masz termin rezonansu i jak stwierdzono uszkodzenie więzadła nadkolcowego , co masz na myśli że jest coraz gorzej i:

wychodzenia wyrostków kolczystych na przestrzeni th1 c7 co raczej jest mało atrakcyjne i słabo wygląda estetycznie.

możesz to pokazać, od czego zaczęły się problemy ?

Reoznans mam w poniedziałek i tutaj mam pytanie, lekarz nie dał jednoznacznej odpowiedzi czy zrobić rezonans szyjnego czy piersiowego kręgosłupa co wprowadza zemęt. Problemy zaczęły się od robienia barków, coś strzeliło i niestety tak jak mówiłem wyszły dwa kręgi i obawiam się, że kolejne więzadła nie dają rady. Mam problem, bo zaczynam wyczuwać po 3 miesiącach od braku treningu wyrostki koczyste szyi czego przecież nie powinenem w ogóle czuc. POkazać tego teraz niestety nie mogę, nie ma kto mi zdjęcia zrobić, a samemu sobie robić w takiej sytuacji jest średnio. Cały czas strzela mi w środku kręgosłupa, ale w niższych kręgach. Generalnie lekarze nie widzą problemu; więzadła, odczekasz chwile i wracasz na siłownie bez problemu. Jak stwierdzono naruszenie więzadła kolcowego ? Badania fizykalne. Rezonans to niestety mój autorski pomysł.

Jak masz skierowanie to tam jest określona okolica ciała na które ma być wykonane , wyrostki kolczyste bez problemu są wyczuwalne w palpacji a u szczupłych osób widoczne szczególnie przy pochyleniu w siadzie.

Idę na rezonans prywatnie, bez skierowania, bo nawet na rtg ciężko było owo skierowanie dostać. Zdaje sobię z tego sprawe, ale przy pochyleniu owe wyrostki wręcz całe wychodzą, widać niemal całą ich strukture, skóra jest w tym miejscu rozciągnięta. Gdy stoje jest to tylko niewielkie wybrzuszenie, które jednak jest. Tak jak mówie, w trakcie treningu nic nie boli, przy wiośle ewentualnie boli szyja albo ból kręgosłupa poniżej miejsca wybrzuszenia. Myślałem, że to kręgozmyk, ale niestety nie. Przy tak ewidentnym wybrzuszeniu na rtg z pewnością byłoby go widać, poza tym brak jest jakiś objawów tego. Było mrowienie dłoni lewej ( dwóch ostatnich palców ), ale odkąd biorę urydynox z witaminkami b to problem ustał.

Ciężko doradzać nie mając możliwości oceny pacjenta, natomiast to że jest lekki wybrzuszenie to jest też normalne wyrostek kolczysty kręgu C7 jest znacznie dłuższy od pozostałych skąd zawdzięcza swoją nazwę vertebra prominens (kręg wystający).

TO samo powiedział mi lekarz, ale mam pytanie. Wyślę zdjęcia jutro z samego rana. Czy słyszałeś w swojej praktyce o jakimś zabiegu rekonstrukcji więzadeł nadoklcowych ? To rejon zbyt drażliwy na tego typu zabiegi ? Ewentualnie w jaki sposób zapewnić im warunki do gojenia się? Lekarz stiwerdził tylko brak siłowni i czas. Fajnie byłoby usztywnić ten rejon, ale od razu po urazie, a nie po takim czasie.

Szczerze to po tym co piszesz to podejrzewam że przyczyną nie jest więzadło nadkolcowe , poczekaj do rezonansu jak masz zdjęcia RTG to możesz wrzucić do tematu szczególnie jeśli były dynamiczne.

NAJWCZEŚNIEJ będę mógł je wrzucić w poniedziałek. Nie były niestety dynamiczne. Co według Ciebie, tak nawet strzelając może być przyczyną ? Co miałeś na myśli?

Troche małe jest prawdopodobieństwo żebyś uszkodził więzadło nadkolcowe przy robieniu barków (co to było za ćwiczenie ?) gdzie nie wchodzisz do max. zakresu ruchu zgięcia szyi i nie dochodzi do jego maxsymalnego naprężenia, kliknięcie to mogłoby pochodzić ze stawu międzywyrostkowego i przejścia szyjno-piersiowego.

Pomyliłem pojęcia. To było robione szrugsow przy którym zrobiłem tzw golebia, dodam że robiłem barkami ruch okrężn, do przodu i do tyłu i w którym się momencie coś kliknelo chrupnelo.