Widoczne żyły na klatce i ramionach

Tak też zrobię żeby się w końcu dowiedzieć o co chodzi

Mam podobny problem. Ja to już w ogóle jestem zalany łojem jak foka na zimę. Bf pewnie 35 a mimo to mocno widoczne żyły i to nie kable tylko niebieskie zygzaki.

Z reguły jeżeli ktoś uważa, że ma z czymś problem, to warto wybrać się w takiej sytuacji do specjalisty z określonej dziedziny i skonsultować to właśnie z nim, a nie na internecie. Chyba, że nie stanowi to dla Ciebie problemu w normalnym funkcjonowaniu. My niestety nic nie jesteśmy w stanie stwierdzić. Wygląda to po prostu jak cienka skóra i dość mocno widoczne naczynia krwionośne. Nie ma co szukać diagnozy na internecie, bo z reguły kończy się to na przypisaniu sobie najgorszych chorób. Lekarz rodzinny i skierowane do specjalisty.

I tu się z tobą zgodzę. Na ten moment jest to dla mnie kwestia estetyki, bo nie odczuwam w związku z tym żadnych dolegliwości. A nie bawię się w medycynę estetyczną. Gdyby bylo inaczej juz bym byl u lekarza. Nie chodzi tez o szukanie medycznej diagnozy w internecie. To forum funkcjonuje wiele lat i zrzesza ogromną liczbę ludzi związanych ze sportami siłowymi. Chodzi o wasza radę i doświadczenie. Być może na każdej siłowni jest 5 takich kolesi jak ja, a może wcale nie i warto skonsultować to z lekarzem. Wasze rady mają być sugestia wynikajaca z waszych doświadczeń w tym sporcie i niczym więcej.