Szacuny
15
Napisanych postów
2037
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17417
Jak to jest z tą wieprzowiną ? Czy można ją w ogóle jeść czy za tłusta ? Jakie części jeść a jakich nie ?
Czy podczas ładowań wieprzowina może mieć miejsce?
Jak pomogłem to podziękuj . !
Jak nie to pytaj .!
" Madrym jest ten ktory umie przyznac sie do własnej głupoty"
Szacuny
17
Napisanych postów
3288
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
22932
..no i ciężko utrzymać wówczas odpowiedni bilans.
Nie mam nic do wieprzowiny sam ją wcinam, niekiedy wklepuję nawet w dietę, ale nie wyobrażam sobie bilansu BTW jedząc ją np 3 razy w ciągu dnia tym bardziej różnych jej części.
Szacuny
2
Napisanych postów
41
Wiek
46 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2418
Gdyby podchodzić do tematu żywienia na zasadzie syfiaste/nie syfiaste to wszystko dzisiaj jest syfiaste - chyba że ktoś je tylko to co sam wyhoduje. Dlatego zasada 'im mniej przetworzone tym lepiej' jest optymalna. Wieprzowina ok ale szynka czy kiełbasa to większy syf niż np. świeża karkówka i tak ze wszystkim.