Witam!
Jestem na redukcji i odkryłem ostatnio galaretki bez cukru np z sfd, które świetnie się sprawdzają jako zapychacz z owocami, czy twarogiem/skyrem jako sernik, i pytanie czy białko z tego wliczać normalnie do bilansu jeżeli utrzymuje dany poziom białka do zachowania mięśni i potem do budowy na masie? Czy to białko jest bezwartościowe z takiego pochodzenia? Pytam bo kilka porcji na 1l wody to już kilkanaście/dziesiąt białka
Pozdrawiam!
Jestem na redukcji i odkryłem ostatnio galaretki bez cukru np z sfd, które świetnie się sprawdzają jako zapychacz z owocami, czy twarogiem/skyrem jako sernik, i pytanie czy białko z tego wliczać normalnie do bilansu jeżeli utrzymuje dany poziom białka do zachowania mięśni i potem do budowy na masie? Czy to białko jest bezwartościowe z takiego pochodzenia? Pytam bo kilka porcji na 1l wody to już kilkanaście/dziesiąt białka
Pozdrawiam!