Woda z sokiem lub syropem...

Niestety nie znoszę czystej wody. Wypiję w męczarniach pół szklanki i mam odruch wymiotny. Stąd moje pytanie: czy przez to, że zmieszam wodę z syropem owocowym albo pół na pół z sokiem, traci ona swoje pozytywne właściwości (tzn. chodzi mi np. o wypłukiwanie toksyn z organizmu i nawilżanie go "od środka")? Bo jeśli nie to nie widzę powodu, by się katować. Co o tym myślicie?

Sok,syrop nie jest najlepszym pomyslem, ww proste. Daj lepiej sokuz cytryny.

Wiem, wiem, że to nie jest najlepszy pomysł (a raczej że w ogóle nie jest dobry). Ale po prostu nie mogę się przemóc, cytryna tu raczej nic nie da. Musiałabym dosypać cukru...

Niestety nie znoszę czystej wody. Wypiję w męczarniach pół szklanki i mam odruch wymiotny

żartujesz
ja się od niegazowanej Nałęczowianki odkleić nie mogę, jestem hydroholikiem

To zazdroszczę.
Moja niechęć do wody jest nawet dla mnie jakaś nienormalna, no ale tak jest i chyba nic się w tej kwestii nie zmieni.
Pamiętam pewne traumatyczne przeżycie z dzieciństwa: w ciągu 2 godzin przed badaniem (chyba USG) miałam wypić 2,5 szklanki wody. Po pierwszej (niecałej) zwymiotowałam...

przyzwyczaisz sie:P

ja odkąd jakies 5-6 lat temu przestawilam sie z ohydnych teraz dla mnie napojow gazowanych(czesto takich z "gorszej polki")takze stalam sie uzalezniona- od niegaz. wody żywiec zdrój :) naprawde, wszystko da sie przezwyciezyc, trzeba tylko mocno chciec ;]

poprubój różne wody mineralne jest różnica w smaku

Moze zwiekszaj powoli ilosci wody to jakis sie przyzwyczaisz.