Wyciskanie na lawce vs. przysiady.

"I'm just a new boy, stranger in this town..."

Czesc!
Trenuje (w miare regularnie) od ponad 3 lat.
Mam taki problem:
Bardzo kiepsko idzie mi wyciskanie na plaskiej lawce. Cwiczenie wykonuje techcznie poprawnie, masy przybywa, ale malo sily. Nie moge przekroczyc ciezaru 75 kg (7 powtorzen).
Moze powodem jest to, ze mam stosunkowo dlugie ramiona.
Za to w przysiadach doszedlem do 140kg w 16 powtorzeniach. Zatem jest ogromna dysproporcja.
Wiec: czy mam zrezygnowac z przysiadow, zeby coraz bardziej sila miesni nog nie przewazala, czy moze istnieje jakis inny, skuteczniejszy sposob trenowania klaty? Moze to wyciskanie na plaskiej lawce nie jest takie konieczne?

ZORIN

Witaj !
Myślę, że dowiesz się w dziale trening, ale musisz najpierw napisać jak trenujesz klatkę.

kulmar

Ok. A zatem trenuje tak:
jakis miesiac temu postanowilem pocwiczyc przez jakis czas w sposob nastepujacy:
- na jednym terningu:
wyciskanie na plaskiej lawce 5 serii (wlacznie z rozgrzewkowa), potem 3 serie przenoszenia sztangielki za glowe i 2 serie rozpietek na skosnej lawce;
- na nastepnym terningu:
wyciskanie sztangielek na skosnej lawce (30 stopni) 5 serii (wlacznie z rozgrzwkowa), 3 serie przenoszenia za glowe i 2 rozpietek;
I tak na zmiane.

Generalnie, chodzi mi o to, czy mozliwe jest zbudowanie klaty i zwiekszenie sily rezygnujac z wyciskania na lawce - bo mowia, ze to najlepsze cwiczenie. Ja go nie lubie, bo jest ono troche dla mnie "niewygodne". Natomiast lubie trenowac ze sztangielkami w skosie, ale tutaj podnosi sie mniejsze ciezary.
Czy byli jacys slynni kulturysci, ktorzy przeszli do historii, a nie cwiczyli wyciskania ze sztanga na plaskiej lawce?

ZORIN

Z tego co wiem to wyciskanie sztangielkami jest jeszcze lepsze od sztangi, bo możesz je niżej opuścić i mięsień lepiej pracuje, ale niech się wypowiedzą autorytety. Musisz im tylko jeszcze napisać jaka jest częstotliwość Twoich treningów - raz w tygodniu, dwa ?

kulmar

ja dosc dlugo cwiczylem sztangielkami klate i aktualnie raczej juz sie sklaniam w kierunku sztangi. jednak zauwazam ze na miesien lepiej dziala jesli go przydusisz wiekszym ciezarem. przynajmniej tak na mnie dziala. nalepiej zaobserwowalem to na bicepsie. robilem go sztanga prosta bez oszukiwania czyli obciazenie takie w miare. teraz robie z wiekszym obciazenie lekko oszukuje (jak Arnold przykazal) i biceps ladnie rosnie. Ale podkreslam kazdy musi poekserymentowac i dojsc do tego co jest dla niego najlepsze.

pozdrofka
Lukx
www.lukx.cnet.pl 

Mialem kiedys podobny problem - skoro podajesz taka magiczna liczbe powtorzen jak 7, to znaczy, ze trenujesz na maksa - czyli byc moze uzywasz zbyt ciezkiego ciezaru i zbyt wielu serii.

Ale po kolei:
Po pierwsze - wyciskanie na plaskiej nie dla kazdego jest najlepszym cwiczeniem na rozwoj klatki (jak dla mnie nie jest). U niektorych wtedy bardziej pracuja barki i ramiona - bardzo wiele zalezy od budowy czlowieka.
Sproboj calkowicie zrezygnowac z wyciskania sztangi na plaskiej - na plaskiej rob tylko rozpietki ew. wyciskanie hantli.
Skup sie na wyciskaniu w skosie (nie za duzym) - najlepiej sztangi aby zbudowac podstawe masy i sily.

Jako trening polecam wyciskanie w skosie (2-3serie) i rozpietki na plaskiej (2-3serie).
Jak masz mozliwosc - to sproboj robic pompki na poreczach - wykonywane z naciskiem na klatke a nie na tricepsy (np zamiast rozpietek).

Ale zanim zaczniesz to robic to zrob sobie z 2 tygodnie odpoczynku - bo bardzo mozliwe, ze zes sie przetrenowal...

bst