Witam. Mam mały problem, mianowicie zacząłem ćwiczyć po dłuższej przerwie i zaatakowałem razem ze starym planem do którego wcześniej się stosowałem. Sęk w tym że gdy ćwiczę klatkę robię :
*wyciskanie sztangi płasko
*wyciskanie sztangi skos góra
*wyciskanie sztangi skos dół
*rozpiętki na maszynie
Teraz przeglądam sobie przeróżne materiały i co widzę ? A no to że praktycznie każdy w swoim planie uwzględnia wyciskanie sztangielek na ławce poziomej. I tu pytanie czy te ćwiczenie jest aż tak dobre i polecane że mało kto je pomija, może powinienem coś u siebie zmienić, może po prostu dorzucić te wyciskanie do planu ? Co wy byście zrobili na moim miejscu ?
*wyciskanie sztangi płasko
*wyciskanie sztangi skos góra
*wyciskanie sztangi skos dół
*rozpiętki na maszynie
Teraz przeglądam sobie przeróżne materiały i co widzę ? A no to że praktycznie każdy w swoim planie uwzględnia wyciskanie sztangielek na ławce poziomej. I tu pytanie czy te ćwiczenie jest aż tak dobre i polecane że mało kto je pomija, może powinienem coś u siebie zmienić, może po prostu dorzucić te wyciskanie do planu ? Co wy byście zrobili na moim miejscu ?
Tylko się uczę...