Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
74
Witam we wtorek (23.06.09) miałem atroskopie usunięto mi jakis torbiel i zdiagnozowano naderwanie więzadło pobocznego. Po dwóch dniach wypisano mnie do domu (zalecono ćwieczenia nogi+okłady z lodu). Niestaty na trzeci dzień pojawił się problem pojawił się problem mam wysoką gorączke, kolano jest spuchnięte i boli mnie tylna część kolana.
Czy ktoś miał podobne problemy i jak sobie z nimi poradził?
Z góry dzięki za odpowiedź!
Szacuny
119
Napisanych postów
28242
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
125433
Wygląda na to,że mogło się wdać jakieś zakażenie. Do jutra poleć na NLPZach,jak gorączka wzrośnie i będzie bardzo wysoka, to pogotowie mozna wezwać. A jutro jak najszybciej zgłoś się do lekarza prowadzącego.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
74
Wczoraj wróciłem ze szpitala, miałem ponowną artroskopie podczas, której usunięto krwiaka który zrobił się w kolanie. Po zabiegu przez 6 dni miałem założony drenaż, który płukał mi kolano jakimś płynem. Goroczka ustała i opuchlizna zeszła. Dzisiaj troche pochodziłem i poćwiczyłem zgięcie nogi, bo prawie się nie zgina, tylko około 40 stopni i noga mocno spuchła. Na szczeście nie mam gorączki, ale mam pytanie czy to normalne, że noga tak puchnie i mniej więcej po jakim czasie będe mógl chodzić bez kuli? Pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
74
Witam!
Z moim kolanem jest coraz lepiej, chodze juz używając tylko jednej kuli a czasami w ogóle bez kul, kąt zgięcie mam już około: 100 stopni, trenuję na rowerze stacjonarnym. Mam tylko jeden problem przy zginaniu i prostowaniu nogi (np. podczas jazdy na rowerze) czuje jak rzepka mi o coś ociera w kolanie.
Wczoraj byłem u lekarza powiedział żeby się nie przejmować poniewaz kolano jest spuchnięte i dlatego coś w kolanie ociera. Powiedział, że jak będe intensywnie ćwiczył to krwiak się szybciej wchłonie i noga będzie sprawna. Tak też robię ćwiczę mięsień czworogłowy i zgięcie w kolanie, troche jeżdże na rowerze.
Chciałbym się spytać czy ktoś miał podobne problemy i czy "chrupanie" w kolanie ustąpiło. Nie chciałbym sobie zajechać kolana i do końca życia chodzić o kulach.
Pozdrawiam!