Witam,
opowiem troszke o swoim przypadku:)
W kwietniu 2005 roku, dzień po śmierci papierza, miałem wypadek przy lądowaniu i stopa znalazła się nienaturalnie obok nogi:) na zewnątrz, wypadła ze stawu, ponadto 10cm wyżej złamanie.
Zespolili z blaszką na 5 wkrętów:) i jeden od wewnątrz w samą kostkę.
Byłem załamany, ponad miesiąc w szpitalu:(
Wyszedłem o dwuch kulach i przez kolejny miesiąc miałem jej nieobciążać, czego posłuchałem. Zastrzyki w brzuch na rozrzedzenie krwi co dziennie ale to chyba zancie:)
Po miesiącu, dostałem skierowanie na rehabilitacje, więc odrazu poszedłem do prywatnej kliniki, ale jak się okazało mieli umowe z NFZ więc nic nie płaciłem. Oprócz ćwiczeń, miałem krio czyli takie zamrażanie:) Tak przez kolejny miesiąc, dzie pod koniec troszke zacząłem ją samemu obciążać, bo w domu powtarzałem ćwiczenia:)
Na początku lipca ostatnia kontrola w szpitalu, nie dostałem dalszej rehabilitacji, jak to lekarz stwierdził reszte w domu niech pan ćwiczy. Tak też zrobiłem, zamiast zastrzyków piwko, bo ten sam skutek a brzuch już cały w siniakach:) Na św. Bożego Narodzenia już sam chodziłem a od stycznia do pracy.
Teraz noga pobolewa przy więkrzym obciążeniu, jak sie na dźwigam, przy zmianie pogody:). Jazda na rowerze spoko, ale o bieganiu można zapomnieć będzie puchła i bolała.
TisIt
Jak ktoś będzie miał jakieś pytanka służe pomocą z odpowiedzią:)
Pozdrowionka Kulaski:)
Przemek
Zmieniony przez - PoiLNoiS w dniu 2012-09-17 08:54:50
opowiem troszke o swoim przypadku:)
W kwietniu 2005 roku, dzień po śmierci papierza, miałem wypadek przy lądowaniu i stopa znalazła się nienaturalnie obok nogi:) na zewnątrz, wypadła ze stawu, ponadto 10cm wyżej złamanie.
Zespolili z blaszką na 5 wkrętów:) i jeden od wewnątrz w samą kostkę.
Byłem załamany, ponad miesiąc w szpitalu:(
Wyszedłem o dwuch kulach i przez kolejny miesiąc miałem jej nieobciążać, czego posłuchałem. Zastrzyki w brzuch na rozrzedzenie krwi co dziennie ale to chyba zancie:)
Po miesiącu, dostałem skierowanie na rehabilitacje, więc odrazu poszedłem do prywatnej kliniki, ale jak się okazało mieli umowe z NFZ więc nic nie płaciłem. Oprócz ćwiczeń, miałem krio czyli takie zamrażanie:) Tak przez kolejny miesiąc, dzie pod koniec troszke zacząłem ją samemu obciążać, bo w domu powtarzałem ćwiczenia:)
Na początku lipca ostatnia kontrola w szpitalu, nie dostałem dalszej rehabilitacji, jak to lekarz stwierdził reszte w domu niech pan ćwiczy. Tak też zrobiłem, zamiast zastrzyków piwko, bo ten sam skutek a brzuch już cały w siniakach:) Na św. Bożego Narodzenia już sam chodziłem a od stycznia do pracy.
Teraz noga pobolewa przy więkrzym obciążeniu, jak sie na dźwigam, przy zmianie pogody:). Jazda na rowerze spoko, ale o bieganiu można zapomnieć będzie puchła i bolała.
TisIt
Jak ktoś będzie miał jakieś pytanka służe pomocą z odpowiedzią:)
Pozdrowionka Kulaski:)
Przemek
Zmieniony przez - PoiLNoiS w dniu 2012-09-17 08:54:50