Witam.
Mam 26 lata, układam sobie życie z dziewczyną, kończę studia i postanowiłem w końcu wziąć się za siebie. Sytuacja dotyczy tego ostatniego. Jakiś czas temu zauważyłem u siebie totalny spadek energii, czasem po wyjściu do sklepu jedyne na co mam ochotę to rzucić się na łóżko. Po prostu do wszystkiego brakuje mi energii. Dodatkowo około pół roku temu wrócił mi na twarzy trądzik (niestety tak późno). Dermatolog bez żadnych badań czy wywiadu zapisał izotek, którego nawet nie wykupiłem ponieważ poprzednia kuracja pomogła tylko na chwilę. Kosmetolog po dokładnym obejrzeniu twarzy potwierdził moje przypuszczenia, że problem prawdopodobnie leży wewnątrz organizmu i trzeba go znaleźć i się pozbyć.
Oprócz trądziku zapuściłem się też "tłuszczowo". Kiedyś grałem w osiedlowym klubie, dużo biegałem i pływałem. Nie byłem napakowany, ale atletyczną sylwetką pochwalić się mogłem, co mi też odpowiadało. Teraz urósł mi brzuch jak balon, a cały czuję się zalany tłuszczem. Poszło też trochę w cycki i boczki a to mi najbardziej przeszkadza. Dodatkowo mam duże sutki, nie jest to spowodowane ginekomastią. Nie palę, alkohol może raz na pół roku, nie jem przetworzonego syfu. Jajka kupuję na targach od babć ze wsi, mięso (i to tylko kurczak/indyk, czerwone może raz w miesiącu) w certyfikowanej budzie. Mam uczulenie na białko mleka krowiego, dlatego odkąd pamiętam nie jem żadnego nabiału. Nie jem też jego chemicznych zamienników, ani w ogóle zamienników - wyjątkiem jest napój owsiany lub ryżowy do kawy. Często po jedzeniu mam odgłosy przelewania się w brzuchu, czasem też ból, kłucie i wzdęcia.
Dodatkowo jestem też dobity psychicznie. Do tego różne zapachy kału - raz niewyczuwalny, raz bardzo intensywny oraz dziwny zapach z ust mimo mycia zębów. Mimo całkiem niezłej sytuacji życiowej czuję się jak totalny przegryw patrząc na życie znanych i bogatych ludzi w telewizji, na internecie czy słuchając o nich w radiu. Wiem, że dziecinnie to zabrzmi ale naprawdę mnie to dobija patrząc na to, że daję z siebie wszystko a nadal są ludzie którzy mają o wiele lepsze życie. Z tego powodu myślałem nawet o wizycie u psychologa, ale moja dziewczyna zauważyła u mnie właśnie takie wahania. Raz jestem szczęśliwy, zmotywowany i cieszę się z wszystkiego co mam a za chwilę siedzę przybity i myślę tylko, że ktoś ma lepiej ode mnie. Czytałem, że to może być objaw niektórych chorób.
Wypisałem sobie na kartce wszystkie objawy i poszedłem do lekarza. Dostałem skierowanie na badania takie jak: próby wątrobowe, morfologia, cholesterol, tarczyca, cukier i prześwietlenie płuc. Wszystko wyszło mi idealnie. Lekarz już rozkłada ręce, mówi aby poczekać i powtarzać badania co kilka tygodni. Dlatego chciałbym prosić o jakąś poradę tutaj, bo jak czasem czytałem niektóre tematy to mam wrażenie, że użytkownicy tego forum mają większą wiedzę niż lekarze (a przynajmniej mój lekarz). Może ktoś ma pomysł, doradzi jakieś badania, a może ktoś podejrzewa o co może chodzić z moim organizmem? Chciałbym ogarnąć sobie te objawy wewnętrzne, typu złe samopoczucie czy zmęczenie a później wziąć się za sylwetkę.
Zmieniony przez - p.kacper w dniu 2/19/2023 11:26:38 PM
Mam 26 lata, układam sobie życie z dziewczyną, kończę studia i postanowiłem w końcu wziąć się za siebie. Sytuacja dotyczy tego ostatniego. Jakiś czas temu zauważyłem u siebie totalny spadek energii, czasem po wyjściu do sklepu jedyne na co mam ochotę to rzucić się na łóżko. Po prostu do wszystkiego brakuje mi energii. Dodatkowo około pół roku temu wrócił mi na twarzy trądzik (niestety tak późno). Dermatolog bez żadnych badań czy wywiadu zapisał izotek, którego nawet nie wykupiłem ponieważ poprzednia kuracja pomogła tylko na chwilę. Kosmetolog po dokładnym obejrzeniu twarzy potwierdził moje przypuszczenia, że problem prawdopodobnie leży wewnątrz organizmu i trzeba go znaleźć i się pozbyć.
Oprócz trądziku zapuściłem się też "tłuszczowo". Kiedyś grałem w osiedlowym klubie, dużo biegałem i pływałem. Nie byłem napakowany, ale atletyczną sylwetką pochwalić się mogłem, co mi też odpowiadało. Teraz urósł mi brzuch jak balon, a cały czuję się zalany tłuszczem. Poszło też trochę w cycki i boczki a to mi najbardziej przeszkadza. Dodatkowo mam duże sutki, nie jest to spowodowane ginekomastią. Nie palę, alkohol może raz na pół roku, nie jem przetworzonego syfu. Jajka kupuję na targach od babć ze wsi, mięso (i to tylko kurczak/indyk, czerwone może raz w miesiącu) w certyfikowanej budzie. Mam uczulenie na białko mleka krowiego, dlatego odkąd pamiętam nie jem żadnego nabiału. Nie jem też jego chemicznych zamienników, ani w ogóle zamienników - wyjątkiem jest napój owsiany lub ryżowy do kawy. Często po jedzeniu mam odgłosy przelewania się w brzuchu, czasem też ból, kłucie i wzdęcia.
Dodatkowo jestem też dobity psychicznie. Do tego różne zapachy kału - raz niewyczuwalny, raz bardzo intensywny oraz dziwny zapach z ust mimo mycia zębów. Mimo całkiem niezłej sytuacji życiowej czuję się jak totalny przegryw patrząc na życie znanych i bogatych ludzi w telewizji, na internecie czy słuchając o nich w radiu. Wiem, że dziecinnie to zabrzmi ale naprawdę mnie to dobija patrząc na to, że daję z siebie wszystko a nadal są ludzie którzy mają o wiele lepsze życie. Z tego powodu myślałem nawet o wizycie u psychologa, ale moja dziewczyna zauważyła u mnie właśnie takie wahania. Raz jestem szczęśliwy, zmotywowany i cieszę się z wszystkiego co mam a za chwilę siedzę przybity i myślę tylko, że ktoś ma lepiej ode mnie. Czytałem, że to może być objaw niektórych chorób.
Wypisałem sobie na kartce wszystkie objawy i poszedłem do lekarza. Dostałem skierowanie na badania takie jak: próby wątrobowe, morfologia, cholesterol, tarczyca, cukier i prześwietlenie płuc. Wszystko wyszło mi idealnie. Lekarz już rozkłada ręce, mówi aby poczekać i powtarzać badania co kilka tygodni. Dlatego chciałbym prosić o jakąś poradę tutaj, bo jak czasem czytałem niektóre tematy to mam wrażenie, że użytkownicy tego forum mają większą wiedzę niż lekarze (a przynajmniej mój lekarz). Może ktoś ma pomysł, doradzi jakieś badania, a może ktoś podejrzewa o co może chodzić z moim organizmem? Chciałbym ogarnąć sobie te objawy wewnętrzne, typu złe samopoczucie czy zmęczenie a później wziąć się za sylwetkę.
Zmieniony przez - p.kacper w dniu 2/19/2023 11:26:38 PM