Z początku wszystko było cacy , żadnych negatywnych skutków, samopoczucie rewelacja,libido również.
W piątek wleciał trzeci strzał, w niedzielę wieczorem mega górka w samopoczuciu, po czym od wczoraj(poniedziałek) dramat. Od rana Jazdy jak na zjazdach po dragach, huśtawki nastroju z przewagą kiepskiego, problemy ze skupieniem, głupie myśli , brak chęci , brak cierpliwości , ogólnie lipa , caly czas poddenerwowany .Przed południem zaliczyłem siłkę , Po południu przeszło.Dzisiaj od rana spoko ale bez szału, apetyt poniżej mojej normy, kilka momentów jak wczoraj .Ok 12 przyjęta dawka przypominająca

Cykl zaplanowany na 15 strzałów , cel- zdrowotny , poprawienie sylwetki .
Wiek 40 , waga 85 , siłownia 2-3/t , amatorsko SW , michę pilnuje 2100kcal , białko 140-160, węgle 260 , tłuszcz 60-70
Pół roku temu robiłem poziom teścia to miescil się w normie ale tuż przy dolnych widełkach , krew brana rano na czczo.
W przyszłym tyg zrobię badania , jakie konkretnie zrobić?Przerwać cykl czy to normalne zjawisko na początku cyklu?
Zmieniony przez - DonKoyote w dniu 2022-01-25 19:51:37