Witam!
Mam ten sam problem ze spojeniem lonowym po porodzie. Juz prawie 2 lata borykam sie z tym dziadostwem. Nic nie moge cwiczyc, czego bym sie nie tknela nie moge kroku zrobic. W dodatku slychac jak mi kosci chrupia w miednicy, MASAKRA! Jak usiade po turecku to widocznie kosci sie rozchodza a potem jak wstane to takie klucie czuje w kosciach lonowych ze chwile musze odczekac zanim zrobie kolejny krok. To jest takie uciazliwe!!!
Lekarze mowia zeby odczekac i sie nie przesilac i ze ta przypadlosc tak na prawde nigdy nie zagoi sie w 100% to zawsze bedzie wrazliwe miejsce.
Po cwiczeniach rozciagajacych bylo mi jeszcze gorzej takie bole ze sie nie dalo wytrzymac.
Raz mialam takie bole ze w koncu poprosilam lekarza zeby cos z tym zrobil, to dostalam w jedna strone kosci lonowej zastrzyk z kortizonu. W sumie musze przyznac, ze usmierzylo w pewnym stopniu bol ale nie wyleczylo schorzenia. Radiolog proponowal operacje ale tego bym nie chciala. Powiedzial tez ze to moze dlugo potrwac i nie ma zadnego lekarstwa tak na prawde :( tylko czakac...
Wie ktos cos wiecej na ten temat?
Mam ten sam problem ze spojeniem lonowym po porodzie. Juz prawie 2 lata borykam sie z tym dziadostwem. Nic nie moge cwiczyc, czego bym sie nie tknela nie moge kroku zrobic. W dodatku slychac jak mi kosci chrupia w miednicy, MASAKRA! Jak usiade po turecku to widocznie kosci sie rozchodza a potem jak wstane to takie klucie czuje w kosciach lonowych ze chwile musze odczekac zanim zrobie kolejny krok. To jest takie uciazliwe!!!
Lekarze mowia zeby odczekac i sie nie przesilac i ze ta przypadlosc tak na prawde nigdy nie zagoi sie w 100% to zawsze bedzie wrazliwe miejsce.
Po cwiczeniach rozciagajacych bylo mi jeszcze gorzej takie bole ze sie nie dalo wytrzymac.
Raz mialam takie bole ze w koncu poprosilam lekarza zeby cos z tym zrobil, to dostalam w jedna strone kosci lonowej zastrzyk z kortizonu. W sumie musze przyznac, ze usmierzylo w pewnym stopniu bol ale nie wyleczylo schorzenia. Radiolog proponowal operacje ale tego bym nie chciala. Powiedzial tez ze to moze dlugo potrwac i nie ma zadnego lekarstwa tak na prawde :( tylko czakac...
Wie ktos cos wiecej na ten temat?