Zapadnięte skrzydełka nosa

Witam. "Brzydki" nos miałem już od dzieciństwa. W prawdzie nie wiem czym to było spowodowane bo z rodziny tylko ja taki miałem. Mam duży problem z oddychaniem. Nos wygląda bardzo dziwnie i nie spotkałem człowieka z takim nosem, no może raz podobną dziewczynę ale tylko raz i to nie dokładnie to samo. A nos wygląda jak u "świni" czyli dziórki na wierzchu i zapadnięte skrzydełka tak jakby nic w nich nie było i strasznie się ruszają zwłaszcza przy uśmiechaniu. No i mam pytanie. Da się coś z tym zrobić? Np. jakbym poszedł do laryngologa i powiedział, że źle mi się oddycha może jakoś dało by się podwyżyć te skrzydełka, żeby tak nie opadały? Bo jest to dla mnie wielki kompleks ... .

nie wiem o co Ci chodzi chłopie ale ciekawe to...

Czy w dzisiejszych czasach wszystko co nie jest jak z okładki jest chorobą? po prostu masz taki nos, a nie jakiś FAS!... czy każdy czarnoskóry też ma FAS? oni mają podobne nosy. Np. mongoloidalny typ człowieka też charakteryzuje się takim nosem... Po prostu masz jakąś specyficzną mieszankę genową która dała Ci taki nos. Gdyby twoim ideałem urody NIE BYŁ mały, prosty nos typu nordyckiego (bo taki ma jakiś celebryt którego akurat słuchasz, oglądasz, utożsamiasz się z nim) to nie byłbyś chory? zabawne jest to co piszesz ale też smutne.

Prócz tej reprymendy, napiszę też coś optymistycznego. Może poczekaj z tym wykorzystywaniem życia jak będziesz trochę starszy? przytyjesz, twarz ci się zaokrągli, kości czaszki trochę pozmieniają, chrząstki utwardzą... może wtedy nie będzie problemu? bo jak zaczniesz się ciąć teraz to za niedługo będziesz musiał szukać nosa pod ławką w szkole bo ci odpadnie jak u Jacksona....

Powinienes isc do laryngologa, pomijajac Twoje kompleksy, mowisz, ze gorzej Ci sie oddycha - to jest wskazanie, zeby isc jak najpredzej.
domyslam sie, ze chodzi Ci o operacje z funduszu NFZ?
bo zawsze pozostaje Ci chirurg plastyk, ale moze wyolbrzymiasz swoj problem

Tak oczywiście, chodzi mi o operacje z funduszu. Zrobię tak jak mówisz, przedstawię problem z oddychaniem i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Witam, w poniedziałek idę po skierowanie do laryngologa ( bo chyba trzeba ) do lekarza rodzinnego. Tylko nie jestem pewien, czy można jakoś przesunąć te skrzydełka do góry żeby nic nie płacić, bo niestety mam takich rodziców, co nie pozwolą na jakieś operacje plastyczne. Chciałbym, żeby jednak jakoś skorygować ten problem, ale laryngolog pewnie przypisze mi jakieś leki czy coś ;/ ... . Kurcze, co mam mu powiedzieć, bo po prostu nie mogę na siebie patrzeć, normalnie płakać mi się chce jak widzę ten nos ...

PS:

Mój nos wygląda prawie, że identycznie jak nos Michaela Jackson, wiele osób zwraca mi na to uwagę, co mnie bardzo dobija... ;/

Zmieniony przez - Ziomek778 w dniu 2009-12-13 12:29:42

tak, skierowanie jest potrzebne.
mysle, ze nie ma co owijac w bawelne.
powiedz, ze masz problemy w oddychaniu i meczy Cie to ze wzgledow estetycznych i zastanawiasz sie czy da sie cos z tym zrobic. laryngologow troche jest, zawsze mozna isc do innego
nie wiem ile masz lat, ale po 18 urodzinach decydujesz prawnie o sobie sam, wiec jak uzbierasz pieniadze to rodzice powinni uszanowac Twoj wybor ewentualnej operacji.
ale mimo wszystko uwazam, ze powinienes moze skorzystac z pomocy psychologa i od tej strony probowac zmienic swoje nastawienie. nie kazdy jest idealny, czy wszyscy dookola Ciebie maja takie piekne nosy, uczy, oczy, usta? nie

Wiem o co Ci chodzi :). Jednak zaakceptować tego nie mogę, życie mamy tylko jedno, trzeba je w pełni wykorzystać. Zobaczymy, może akurat laryngolog zgodzi się na zabieg z funduszu NFZ, a lat mam 18, w lutym kończę 19.

Witam to znowu ja. Chyba już znam przyczynę mojego nieszczęsnego nosa...
Otóż dowiedziałem się, że mam tyłozgryz. Patrząc po fotkach ludzi z tą wadą można doszukać się czegoś podobnego do mnie, tylko, że jakby ja mam większą wadę. Czy jak wyleczę tyłozgryz to nos też będzie prosty? :) ...

mozesz pokazac zdjecia?

Witam znalazłem coś.
Zdjęcia nie mogę wstawić bo nie mam jak :/. Ale znalazłem kilka podobnych ludzi, nie tylko jeżeli chodzi o nos ale o dziwo twarza mają niemal że identyczną! Oto podaję linki, zaczynam się powoli niepokoić bo przeczytałem coś o FAS i prawie wszystko do mnie pasuje :( ...

http://www.mccdcares.com/kids/Michael_FAS_2005.jpg - prawie, że tak samo, tyle że mam chudszy nos.

http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://embryology.med.unsw.edu.au/Defect/images/FASface.jpg&imgrefurl=http://forum.rodzinyzastepcze.org.pl/viewtopic.php?f=73&t=2110&usg=__4pR4u-pfQDVL94_CYN9QLZAmp68=&h=272&w=320&sz=8&hl=pl&start=1&um=1&tbnid=H-BotzKFAKhEeM:&tbnh=100&tbnw=118&prev=/images?q=Mikrognatia&hl=pl&lr=&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&hs=AqG&sa=N&um=1 - tutaj jakbym widział siebie :/ tyle, że mam bardziej krzywe zęby...

http://2.bp.blogspot.com/_-g607qLkibE/So_ZKmnGXfI/AAAAAAAADuQ/npdrwMf-z5g/s320/P1090821.JPG - ta dziewczynka jest też podobna

http://img.medscape.com/fullsize/migrated/543/724/pn543724.fig1.gif - bardzo podobny

Najbardziej niepokoi mnie teraz to, że mogę mieć ten Fatal alcohol syndrome ... . CHociaż jak napisałem w google "mikrognatia" to też byli podobni do mnie ale o wiele bardziej ci ludzie z FAS przypominają mnie. Słuchajcie, pomóżcie jest ratunek dla mnie? Gdzie się udać?

http://forum.rodzinyzastepcze.org.pl/viewtopic.php?f=73&t=2110
czytales w ogole te wypowiedzi?
ja przeczytalam dwie pierwsze i moje pytanie jest nastepujace - czy jestes opozniony w rozwoju?

Nie, na szczęście nie jestem :). Przynajmniej tak mi się wydaje ^^ ... .