Witam wszystkich mam zapalenie stawu krzyzowo-biodrowego, nabawilem sie go po krzywym ruchu podczas podnoszenia dosyc ciezkiej sztangielki. Dostalem cwiczenia od fizjoterapeuty + pas zeby ten staw unieruchamiać. Grzalem juz opokan 7 dni + voltaren gel + dexak 4 dni.
Bol sie zmniejszyl ale nadal doskwiera. Czy jest jakis mocniejszy lek ktory pozwoli mi sie pozbyc zapalenia?
Cwiczenia od fizjo na zredukowanie bólu + na wzmocnienie miesni glebokich brzucha i grzbietu tez troche pomagaja ale nie likwiduja bolu.
Moze ktos z Was przerabial ten problem i ma jakąś rade?
Pozdrawiam
Bol sie zmniejszyl ale nadal doskwiera. Czy jest jakis mocniejszy lek ktory pozwoli mi sie pozbyc zapalenia?
Cwiczenia od fizjo na zredukowanie bólu + na wzmocnienie miesni glebokich brzucha i grzbietu tez troche pomagaja ale nie likwiduja bolu.
Moze ktos z Was przerabial ten problem i ma jakąś rade?
Pozdrawiam