Witam... mam pytanie odnośnie zapiekanek z żółtym serem
Ciekawi mnie to bo takie żarcie jest podstawą mojej diety... są one dużo smaczniejsze niż normalna bułka z serem
Dokładniej chodzi mi o np. chleb lub bułka (najlepiej razowa), na to ser, szynka i do mikrofali aż ser się rozpuści
potem zazwyczaj na to ketchup i jakies warzywo
czytałem że w serze jest dużo złych tłuszczów w których po podgrzaniu powstają jakieś niezdrowe związki
gdzieś też na tym forum czytalem ze podgrzane potrawy sa bardziej kaloryczne niz zimne (nie rozumiem tego ale skoro ktos przeprowadzil badania to chyba tak jest)
czy moge nadal robić takie zapiekanki czy lepiej normalną bułke z serem??
I jeszcze jedno, czy w żółtym serze i twarogu jest laktoza?
Na żółtym jest napisane że są w nim kultury bakterii (czyli one rozkładają laktoze??)
Ciekawi mnie to bo takie żarcie jest podstawą mojej diety... są one dużo smaczniejsze niż normalna bułka z serem
Dokładniej chodzi mi o np. chleb lub bułka (najlepiej razowa), na to ser, szynka i do mikrofali aż ser się rozpuści
potem zazwyczaj na to ketchup i jakies warzywo
czytałem że w serze jest dużo złych tłuszczów w których po podgrzaniu powstają jakieś niezdrowe związki
gdzieś też na tym forum czytalem ze podgrzane potrawy sa bardziej kaloryczne niz zimne (nie rozumiem tego ale skoro ktos przeprowadzil badania to chyba tak jest)
czy moge nadal robić takie zapiekanki czy lepiej normalną bułke z serem??
I jeszcze jedno, czy w żółtym serze i twarogu jest laktoza?
Na żółtym jest napisane że są w nim kultury bakterii (czyli one rozkładają laktoze??)
1