Witam
jak w temacie, czy można zastąpić troszke węgli w diecie tłuszczami?
mam dosyć pakowania w siebie torebek ryżu, makaronów itp. węgle dawał bym tylko na 1 posiłek, i okołotreningowo. wtedy dawał bym ich jak najwiecej a reszta posiłków tłuszczowa
stosunek BTW takiej dietki było by 2/2/4
dodam że nie mam problemów z fatem ale czasem od byle gówna (słodyczy, piwka, fastfoodów) mnie podleje, jednak szybko wraca do normy jak "biore sie za siebie
"
z góry dzięki za odpowiedzi
jak w temacie, czy można zastąpić troszke węgli w diecie tłuszczami?
mam dosyć pakowania w siebie torebek ryżu, makaronów itp. węgle dawał bym tylko na 1 posiłek, i okołotreningowo. wtedy dawał bym ich jak najwiecej a reszta posiłków tłuszczowa
stosunek BTW takiej dietki było by 2/2/4
dodam że nie mam problemów z fatem ale czasem od byle gówna (słodyczy, piwka, fastfoodów) mnie podleje, jednak szybko wraca do normy jak "biore sie za siebie

z góry dzięki za odpowiedzi