to zdjecie na ławce o raczej efekt ujecia ,obiektywu,przesłony niż rzeczywistosci...:)
co do old school bb i współczesnych mistrzów:
- nie ma co znów tak gloryfikować dawnych czasów-ewolucja nie oszczedza nikogo-jakby dawniejsi mistrzowie staneli dzis na scenie-pewnie mieliby ogromne trudności być w pierwszej dziesiątce...
dopiero wtedy byłoby widac róznice.
Ewolucja i cywilizacja(czytaj dobrobyt) też zmienia samych ludziw latach 50'gosc o masie 80-85 kg byl rzadkością,w latch 70/80' juz rzadkością był ktoś trenujący, ważący 100-110 kg.
Dzis 15 latkowie tyle ważą nie trenujac...:)
-pomijajac postep w treningach,odżywianiu i farmacji-i tak wystepuja ogromne róznice w priorytetach grup mieśniowych.
kiedys stawiano nacisk na siłe,sprawnosc-służyły do tego odpowiednie ćwiczenia-kształtowały grupy mięśni najbardziej przydatne przy podnoszeniu i przenoszeniu ciezarów.
obrecz barkowa,miesnie grzbietu to byla podstawa-vide Sandow,Steve Reeves....
pózniej "odkryto"
miesnie klatki piersiowej-piersiowe wieksze-porównajcie te miesnie u Steve a np Arnolda-który właściwie utwierdził ten nowy styl
-kolejne odkrycie-bardzo dobrze rozwiniete miesnie brzucha,zapoczatkował to Koszewski,Nubret i jeszcze paru innych ,w trakcie epoki Arnolda stało sie to kanonem.
-powoli zaczeto klaść silny akcent na uda-przełomem były nogi Toma Platza..to pokazało drogę do ud o obwodzie przekraczajacym obwód pasa....efektem ubocznym byla rozbudowa obreczy biodrowej...i u niektórych uda w damski sposób(przywodzicielena max a okolice kolan słabo)
-kolejna ewolucja-odkrycie miesni grzbietu-górnej cześci-kaptury,najszersze na grubość, obłe,podgrzebieniowe,równoległoboczne
ta droge wskazal Yates-pare alt pozniej stala sie kanonem
-Ważna postać i trend definicji,prążkowanych mieśni- Andreas Munzer-
kolejny prekursor maksymalnej rzezby po Girondzie,Bruce Lee,Frank Zane...to juz tez stało się kanonem...
-kolejne odkrycie-dół grzbietu- tzw choinka-byl to efekt rozbudowy góry grzbietu na grubość.Trzeba bylo robic mc by to wszystko sie utrzymało.....:)
-koleją rzeczy dołaczyły sie mieśnie nóg-tylna część- i mc na proste nogi
-epoka Colemana-to pasiaste pośladki-kiedys nikomu by nie przyszlo do głowy robic ze slipków sportowych stringi-by pokazac rzezbe posladków.... i oczywiscie max rozmój mieśni i definicji....to dzis obowiązuje by wygrać
I doszlismy do dzisiejszych czasów i wyglądu dzisiejszych kulturystów....:)
Tak mniej wiecej to ewulowało....
I jeszcze kilka spostrzeżen:
-kiedys sportowcy,kulturysci konczyli występy na scenie osiagajac dwadziescia pare lat-czyli w szczycie biologicznych mozliwości organizmu(ok 25-28 lat).
Dzis wiekszosc mistrzów jest ok czterdziestki....czyli ok 10-15 lat po maksymalnej formie biologicznej.Ma to mimo wszelkich środków,niesamowitej definicji,masy-jednak pewien wpływ na całokształt i kształty sylwetki.Czasu sie nie oszuka...:)
I tak sobie przypomniałem-kiedyś Steve Revves był okrzykniety kulturystą wszechczasów,co dziwniejsze-w erze Arniego był po Schwarzeneggerze drugim kulturystą wszechczasów....
Dzis Steve ze swoja maksymalnie dobra forma pewnie nie wzedł by do finału klasyków na mistrzostwach Polski...
Zmieniony przez - masti w dniu 2012-03-10 09:40:05
Zmieniony przez - masti w dniu 2012-03-10 09:46:35
Zmieniony przez - masti w dniu 2012-03-10 09:47:24
Zmieniony przez - masti w dniu 2012-03-10 11:12:53