Zero kaloryczne

Co poradzicie widząc takie pomiary? Przytrzymac 2600 dłużej czy dołożyć trochę i jak tak to ile ?

Z tego wynika, że tka naprawdę ciągle organizm nie wrócił do homeostazy i ciężko jest określić czy rzeczywiście jesteś już na zerowym bilansie energetycznym. Prawdopodobnie jest to ciągle ujemny. Metabolizm powoli się rozkręca. Osobiście dalej bym podbijał ilość spożywanych kalorii i obserwował reakcję obwodów ciała oraz samopoczucia. Na pewno w obecnej sytuacji bym nie zmniejszał ilości kalorii. Będzie można pomyśleć o tym dopiero w sytuacji, gdy rzeczywiście dojdziesz do realnego punktu zapotrzebowania kalorycznego.

+200 do 2800 ma sens? BTW Bialko 179 T 87 W 307 naprzyklad?

Jestem tego samego zdania co domer , miałeś taką głodówkę że to wszystko moze trwac i tutaj ważne jest stopniowe podbijanie kcal , więc powoli dokładaj i obserwuj a jak chodzi o makro to białko zostawiłbnym na poziomie 2g, o ile na redukcji zwiększa się białko z racji współczynnika TEF to na masie wystarcza 2 gramy ,głównie podbijaj węglami a jeśli zwyczajnie zacznie cię męczyć ogromna ilość wegli to mozesz trochę podbić tłuszcze i nimi nabijać kalorie , ponadto białko nas mocno syci a na masie to akurat jest przeszkoda

Dzięki, doceniam bardzo wasze rady. Wchodzę na 2800 i odezwę się za 2 tygodnie podzielić się wynikami.

Zaczne od tego ze jestem po rocznej kontroli po mojej operacji, przedyskutowalem temat z dietetykiem i lekarzem, wszystkie badania sa wpozadku oraz zebralem wyrazy uznania za poswiecenie i szczegolowosc w monitorowaniu wszystkiego.
Drugi tydzien na 2800 zamna, waga i wymiary stoja, jesli cos sie zmienia uwazam to za blad pomiarowy. Samopoczucie dobre, mam wrecz wrazenie ze sylwetka zrobila sie bardziej docieta widzac definicje miesnia oraz wuskularyzacje. Oczywiscie nadmiar skory nie pomaga w ocenie.

Co dalej wedlug was powinienem robic? Stopniowo dorzucac kalorii zeby sprobowac zlapac cos miesnia? Jesli tak to ile 2900?3000?
Czy probowac dociac resztke tluszczu?

Gratulacje progresu i zmiany ciała , mną ten moment ta skóra psuje mocno efekt ale miejmy nadzieję że po kilku cyklach redu masa wszystko się wyrówna i skóra będzie się poprawiać na tyle na ile to możliwe ,reszta to kwestia nabicia masy i jak zmienia się proporcje Isla to wszystko zacznie inaczej wyglądać . Na ten moment kiedy nie wchodzi w grę powolne budowanie więc stopniowo zwiększaj kalorie i pracuj nad nabijaniem dobrej jakościowo masy. Po jakimś czasie znów zredukujesz I może wtedy więcej zejdzie z brzucha natomiast warto też tą skórę podczas redukcji następnej natłuszczać choćby zwykły krem Nivea , jak będziesz ją masował dość często to też może mieć wpływ na lepsze wchłanianie.


Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2022-04-15 16:49:20

Fziekuje Monkey, proponujesz zostac przy 2800 czy dorzucic kolejne 100?
Jesli chodzi o skore sproboje kremow, umówiłem sie z lekarzem prowadzactn ze jesli utrzymam wage przez kolejny rok a skóra się nie wchłonie to pomogą mi operacyjnie, więc nie martwię się tym tak bardzo, pozatym wielkiej tragedii też nie ma jak na utratę 65kg chyba...

Efekty redukcji tkanki tłuszczowej bez wątpienia bardzo dobre i widać, że cały czas idzie to w dobrą stronę. Na dole brzucha efekt rzeczywiście psuje trochę nadmiar skóry i oporna tkanka tłuszczowa. Wydaje mi się, że na tę chwilę nie jesteś już w stanie się jej pozbyć i proporcja spadków mięśni, do niej będzie niekorzystna. Masz ku temu zbyt mało mięśni i tak, jak zostało zasugerowane trzeba będzie kilka cykli budowa masy mięśniowej - redukcja tkanki tłuszczowej, aby poprawić te proporcje. Jak na tę chwilę, osobiście bym starał się budować dobrej jakości mięśnie.

althetic

Fziekuje Monkey, proponujesz zostac przy 2800 czy dorzucic kolejne 100?
Jesli chodzi o skore sproboje kremow, umówiłem sie z lekarzem prowadzactn ze jesli utrzymam wage przez kolejny rok a skóra się nie wchłonie to pomogą mi operacyjnie, więc nie martwię się tym tak bardzo, pozatym wielkiej tragedii też nie ma jak na utratę 65kg chyba...

Tu już musisz sam obserwować bo masa to bardzo cieżki proces i tu nic nie przyspieszysz bo zwyczajnie cię zaleje wiec dodawaj powoli kcal i obserwuj ciało i pomiary .