Zespół Gilberta do znawców

Witam. Mam problem. Choruję na Zespół Gilberta (podwyższony poziom bilirubiny) przez co naprawdę ciężko się trenuje - regeneracja prawie zerowa. Każdy kto się z tym spotkał wie jak bardzo negatywnie wpływa to na trening. W związku z tym prosiłbym osoby które coś wiedzą na ten temat o dietę czy rady dietetyczne (co jeść, czego unikać) oraz ew. farmakologię - obecnie przyjmuję Tribux (lek działający rozkurczowo na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego). Waga 22 lata, 87kg staż 5 lat z przerwami.

do wszystkich gilbertczyków:
ile jecie tłuszczy?
mi sie wydaje że bardzo źle trawie tłuszcze natomiast bardzo dobrze węgle.
Oliwy dziennie pije z 35 gr i to wszystko, z pożywienia tez coś dochodzi i mysle ze w sumie daje to ~70gr.
waga 93
jak wiecej daje tluszczy to sie zalewam.
przy gilbercie tyle tłuszczy chyba starczy co?
PS. jak z odżywkami? bialko może zaszkodzić?

Z tego co mi powiedziało google to ćwiczenia fizyczne mogą nasilić objawy i w konsekwencji doprowadzić do żółtaczki...

Nie jestem lekarzem więc nie wiem czy w ogóle wolno Ci ćwiczyć w takim razie.

z tego co wiem a wiem że coś wiem napewno to twoja choroba charakteryzuje się tym że masz obniżony poziom substancji ( bilirubiny) będacej jednym z etapów przemian biochemicznych hemoglobiny i wiem że są przeciwskazania co do wysiłku fizycznego i nie przyjmują chorych osób na tą chorobe do wojska

Tzn normalne ćwiczenia fizyczne nie szkodzą (emedica.pl) za to intensywny wysiłek fizyczny taki jak ma miejsce na siłowni może doprowadzić do wzrostu stężenia bilirubiny we krwi a w konsekwencji tego do żółtaczki.

Dzięki za odpowiedzi. Wysiłek - szczególnie siłownia faktycznie podnosi poziom bilirubiny choć żółtaczki nigdy nie miałem. Mimo wszystko chcę trenować. Na pewno nie siąde na dupe i nie będe próbował. Chcę to wszystko jakoś podgodzić. Jak ktoś ma podobną przypadłość albo zna sprawę z drugiej ręki to prosiłbym o rady.

Mimo, ze nie spalem ostatnia dobe i nie jadlem prawie, to nim zjem i sie poloze spac odpowiem Tobie na pytanie:D
Ja mam zespół Gilberta i faktycznie do wojska mnie nie wzieli :D z czego sie bardzo ciesze. Kazdy lekarz i dermatolog i specjalista chorób wewnętrzynych mi mówił, że od zespołu Gilberta żółtaczki nie dostanę mimo, że mogą występować objawy (w moim przypadku żółte białka oczu).
A builirubina podwyzsza sie jak prowadzisz niezdrowy tryb zycia, czyli tluszcze nasycone, alkohol, papierosy, dragi, imprezy non stop i takie ******ly.
Wiec dieta to normalna zdrowa dieta, tluszcze jedno i wielonienasycone, pelnowartosciowe bialko w polaczeniu z roslinnym oraz dobre wegle.
Do tego ruch oczywiscie,wszak zaden lek nie zastapi ruchu.
Ja osobiscie cwicze na silowni intensywnie, odzywiam sie dobrze (nie wliczam ostatniej doby ), co wiecej podczas redukcji na ktorej zrzucilem 7% tluszczu z 20% do 13% trenowalem intensywniej niz zwykle,robilem HIIT, aeroby (bieganie) i oczy zaczely byc w koncu caly czas biale i czuje sie zdrowszy, wiec cwiczyc bede nadal, chyba ze poradze sie jakiegos dobrego lekarza, ktory mi powie, Myszołap wez sie szanuj i hamuj piety synu

Pozdro 666

czy możesz trenować , jak i co , to radziłbym uzgodnić z lekarzem bo tutaj na forum nikt nie ma takiego przyzwolenia z tego co wiem


PS: NO I MASZ ODPOWIEDZ

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2006-08-08 13:27:46

tylko nasyconych tez nie eliminowac do zera
uwazac pewnie na tluszcze trans

Wiesz, w zdrowej diecie niby tluszcze powinny stanowic 30% zapotrzebowania z czego nasycone 10% tego, a taka ilosc dostarczasz automatycznie pijac mleko,jedzac ser zolty,smazac cos i takie takie co ordinary people jedza wiec chyba specjalnie sie nie powinien tym przejmowac.

Pozdro 666

no też prawda

jesli przeczytał ze bez nasyconych, to mogł starać się je w ogóle wyeliminować, a to nie byloby ok