Witam
Od około 4 lat uprawiam bodybuilding, na zawody nigdy nie wyjechałem ale efekty mojej pracy są bardzo owocne, a raczej były. Od 3 miesięcy nie ćwiczę - jest to spowodowane straszliwym bólem (kłuciem) w okolicach mostka - klatki piersiowej. Na początku udałem się do kliniki zrobić zdjęcia kręgosłupa, klatki piersiowej, usg serca. Wszystko zaj**iście w normie - 0 urazów, 0 wad. Ból nie przestawał więc udałem się na prywatną wizytę. Okazało się - jak powiedział lekarz że cierpię na Zespół Tietzego, zalecił mi 10 dni kuracji lekami przeciwzapalnymi : Olfen w mocnej dawce. Jestem na 7 dniu kuracji i bóle jak były tak dalej są... Nic nie ćwiczę ale przy spięciu klatki czuje dalej kłucie... Poszperałem trochę w sieci , na polskich stronach bardzo mało o tym pisze i znalazłem Ciekawostke iż Zespół Tietzego charakteryzuje się obrzękiem w okolicach bólu - co u mnie nie występuje - zatem może to być np : Neuralgia międzyżebrowa albo costochondritis (zapalenie chrząstek żebrowych) , nie jestem lekarzem nie znam się na tym to wyniki moich poszukiwań na forach, w książkach itp. Za tydzien mam zamiar udać się znowu do tego lekarza ale nie widzi mi się ponownie płacić 150zł za stwierdzenie - faktycznie jest to "coś innego" ... Jestem załamany tym że nie mogę ćwiczyć, sport był zawsze nieodłączną częśćią mojego zycia-,- Może jest na forum ktoś kto miał podobne objawy\chorobe lub wie jak temu zapobiedz... Zastanawiam się nad zastrzykami domiejscowymi Kortyzonu - pytanie czy pomogą, gdyż nie wyobrażam sobie zaprzestania ciężkiej 4;letniej pracy!! pozdrawiam i proszę o pomoc
Od około 4 lat uprawiam bodybuilding, na zawody nigdy nie wyjechałem ale efekty mojej pracy są bardzo owocne, a raczej były. Od 3 miesięcy nie ćwiczę - jest to spowodowane straszliwym bólem (kłuciem) w okolicach mostka - klatki piersiowej. Na początku udałem się do kliniki zrobić zdjęcia kręgosłupa, klatki piersiowej, usg serca. Wszystko zaj**iście w normie - 0 urazów, 0 wad. Ból nie przestawał więc udałem się na prywatną wizytę. Okazało się - jak powiedział lekarz że cierpię na Zespół Tietzego, zalecił mi 10 dni kuracji lekami przeciwzapalnymi : Olfen w mocnej dawce. Jestem na 7 dniu kuracji i bóle jak były tak dalej są... Nic nie ćwiczę ale przy spięciu klatki czuje dalej kłucie... Poszperałem trochę w sieci , na polskich stronach bardzo mało o tym pisze i znalazłem Ciekawostke iż Zespół Tietzego charakteryzuje się obrzękiem w okolicach bólu - co u mnie nie występuje - zatem może to być np : Neuralgia międzyżebrowa albo costochondritis (zapalenie chrząstek żebrowych) , nie jestem lekarzem nie znam się na tym to wyniki moich poszukiwań na forach, w książkach itp. Za tydzien mam zamiar udać się znowu do tego lekarza ale nie widzi mi się ponownie płacić 150zł za stwierdzenie - faktycznie jest to "coś innego" ... Jestem załamany tym że nie mogę ćwiczyć, sport był zawsze nieodłączną częśćią mojego zycia-,- Może jest na forum ktoś kto miał podobne objawy\chorobe lub wie jak temu zapobiedz... Zastanawiam się nad zastrzykami domiejscowymi Kortyzonu - pytanie czy pomogą, gdyż nie wyobrażam sobie zaprzestania ciężkiej 4;letniej pracy!! pozdrawiam i proszę o pomoc