Znamie na penisie

Witam, mam pytanie do ludzi którzy znają sie na dermatologii.
Miałem przygodny seks wczoraj w nocy, 4 razy bez gumy, momentami troche sucho i wciskalem sie na siłe, momentami mnie penis bolał.
rano zauwazylem że mam na napletku małe znamie, jakby krwiak. Nie wystaje to, w sumie prawie w ogole nie boli, wyglada jakby duży płaski pieprzyk, ale ze wskazaniem na krwiak.

Najbardziej sie jak zwykle obawiam kiły, tyle że z tego co wiem, przy kile znamie to guzek albo owrzodzenie.

Nie boje sie lekarza, badałem sie juz na to kiedys, jak mi wyskoczyło i spanikowałem że na cos moge byc chory, wtedy to byl guz z białym syfem w srodku, i jak badanie wykazalo to nie była żadna choroba weneryczna.

Poszedlbym do lekarza ale jestem za granica a mam tylko EKUZ, nie mam ubezpieczenia ani pieniedzy na chyba dosc drogie wizyty u lekarza tutaj, moge sie przebadac za ok. 2 mies w polsce.

Czy jest mozliwosc ze to po prostu otarcie? jak myslicie?
<ide zreszta zaraz kupie 12pak gum i nie ruszam sie bez tego z domu :/ >

trzeba myslec przed a nie po.
Okres inkubacji kily wynosi co najmniej 9 dni a na pierwsze objawy treba dluzej poczekac. Wiec to co masz to na pewno nie jest objaw kily po wczorajszym stosunku.

cos kiedys czytalem ze to wyskakuje na drugi dzien w tym miejscu gdzie bakteria wniknela do organizmu. Ale teraz sprawdzilem i faktycznie jest tak jak mowisz.
Potrzebowalem to przeczytac :P
Co do rozsadku trzeba myslec przed ale czasem sie mysli jajami heh

To jest zwykłe obtarcie albo krwiak który się sam wchłonie, pod warunkiem że nie będziesz intensywnie męczył wacława przez parę dni. No i GUMY przede wszystkim na przyszłość!