Zwykle owijki czy rękawice żelowe.

Witam mam pytanie co będzie lepsze, zwykle owijki bawelniano elastyczne czy np takie rękawice http://ultrafight.pl/rekawiczki-pod-rekawice/rekawiczki-pod-rekawice-gel-mux-mohave-black.html
Jakie jest Wasze zdanie??

Owijki. Potocznie uważa się, że mają za zadanie przeciwdziałać otarciom, ale główne zadanie to stabilizacja kości śródręcza. Przy bardzo twardym worku i potężnych uderzeniach mają duże znaczenie i nieleczone mikrourazy mogą prowadzić do zwyrodnień. Wchłaniają też pot i łatwo je prać i suszyć. W przypadku tych rękawiczek ciężko powiedzieć czy dobrze stabilizują, a nawet jeśli tak to z czasem może się zmienić. Owijki możesz ciaśniej owinąć na ciężki worek i słabiej na lekkie techniczne treningi i przyrządy typu piłka refleksówka. W tych rękawiczkach zdajesz się w pełni na łaskę producenta.

Od radzam takich rekawic. Dzieciaki czasami przychodza na trening tajskiego z takimi rekawiczkami zelowymi. Nie ma sensu. Stabilizacja i higiena zapewnia ci lepiej owijki.

Dzięki za porady. Czyli wezmę owijki. Macie jakieś firmy godne polecenia czy wszystko prawie identyczne? Jeśli chodzi o długość to 4m optymalne czy brać krótsze? Rękawice chciałbym kupić nowe i nie wiem czy długością je dobrze wypełnię.

Ja katuję najzwyklejsze Everlast. Nawet nie wiem jak są długie, bo dawno kupowałem. Chyba 3,5 metra. Jak się rękawice trochę rozejdą to można wypełnić miejsce dłuższą owijką, więc chyba lepiej na początek nie kupować najdłuższych. Zresztą to więcej zawijania. Mam też Masters, ale awaryjne jak te gdzieś się zapodzieją, bo są cieńsze i jakoś jakby bardziej szorstkie. Osobiście nie przepadam za elastycznymi, bo po zawinięciu jakby się leciutko rozluźniają z czasem i nie ma nad tym pełnej kontroli.


Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2017-12-06 15:11:51