"ze jak bede bral magnez teraz regualrnie to kiedys jak bedzie mi potrzebny nie bedzie na mnie dzialal"
Cały czas jest ci potrzebny, niedobór magnezu może doprowadzić nawet do zgonu, podobnie jak niedobór wielu innych pierwiastków. Trochę racji jest w tym, że najlepiej przyjmować wszystko w postaci naturalnej czyli z jedzenia, żeby nie przyzwyczajać organizmu do sztucznych źródeł. Jeżeli jednak ktoś ma niedobory magnezu (a ma je 90% ludzi) to znacznie zdrowiej jest je uzupełnić niż trwać w niedoborze.
Niestety bardzo częstym problemem są rodzice, a ściślej biorąc ich niewiedza lub przyzwyczajenia żywieniowe. Słyszałem już różne historie, że białko powoduje białaczkę i należy go unikać, że żółtko z jajka powoduje żółtaczkę, ciekawe czy pomidory powodują czerwonkę
Trzeba dużo czasu, żeby wpłynąć na czyjąś mentalność. W większości przypadków ludzie nie posiadają argumentów na poparcie swoich pomysłów - opierają się tylko na swoim strachu. Boją się, więc na wszelki wypadek zabraniają. Podobnie jest z nawykami żywieniowymi. Jak tylko chcesz zacząć się zdrowo odżywiać - zaczynają się problemy, bo "jak to nie chcesz do mielonego kartofli tylko ryż"? To się w głowie nie mieści
Poproś o rzeczowe argumenty, skoro twierdzą, że magnez się odkłada w organizmie lub witamina b6 jest rakotwórcza - poproś o dowody lub artykuły na ten temat. Nie kłóć się - tylko zawsze proś o argumenty.
Co dziwne na rzeczy naprawdę szkodliwe nikt nie zwróci uwagi. Do KFC rodzice przeważnie nie mają zastrzeżeń - ale
odżywki białkowe wysypują do ubikacji.