od dzieciństwa mam na plecach "myszkę", znamię.. prezentuje się ono mniej więcej tak : ma brązowy kolor (cere mam jasnawą), skóra na niej jest jakaś inna, cieńsza wygląda prawie jak rozległe oparzenie.. wyrasta mi na niej gęste owłosienie
ogólnie mam włosy na plecach , ale w tym miejscy rośnie jeden na drugim o długości ok. 1,5 cm
a pytanie moje takie: wygląda to raczej nie pprzyjemnie, co można z tym zrobić ? można jakoś usuwać z tego owłosienie ? stosować jakieś maści aby to jakoś lekko zanikło ? powiem wam że gdy jest piękna pogoda w lato, nawet na plaży nie zdejmuję koszulki (pomimo tego że ćwiczę
) bo poprostu się wstydzę tego paskudztwa.. dorzadźcie mi coś pliss..


a pytanie moje takie: wygląda to raczej nie pprzyjemnie, co można z tym zrobić ? można jakoś usuwać z tego owłosienie ? stosować jakieś maści aby to jakoś lekko zanikło ? powiem wam że gdy jest piękna pogoda w lato, nawet na plaży nie zdejmuję koszulki (pomimo tego że ćwiczę
