Po dwóch dniach przerwy spowodowanej upadkiem i w konsekwencji bólem żeber, dzisiaj zrobiłem
aeroby.
Ból jakby minimalnie zelżał co mnie bardzo cieszy i daje nadzieje, że nie jest to poważny uraz.
Wykonałem szybki marsz przeplatany nielicznym truchtem.
Czas aerobów to 1 godzina.
Lubię tą dróżką biegać - przyjemny zakątek lasu
Tu lekko w dół a obok górka (foto poniżej), którą nie zdecydowałem się "zdobywać" - nie dzisiaj
Teraz trasa nieco pod górkę.
Kiedyś była to ścieżka teraz wybudowano drogę pożarową.
Godzinka zleciała szybko, miło i bardzo przyjemnie.
Nie musiałem skorzystać z punku przeznaczonego na wypoczynek
Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2014-07-27 15:06:56