"PRYSZCZE" - wątek ogólny

a pomógł tu komus roaccutane lub jedgo odpiwiedniki...na stałe?
mi po roku od odstawienia powróciło to szkaradztwo, byłam juz prawie wsyztskim chyba leczona, z wyjątkiem....hormonów, mysle, ze je teraz spróbowac zaatakować, leczyył sie z was ktos hormonalnie?

a oprócz tego obecnie wcinam czosnek, ok. 3 zabków dziennie, na poczatku świetnie działał, póxniej wysyp, który nastapił, jak sadze, przez , to ze jestem women i czasami bywam niedysponowana :p
oprocz czosnku wcinam truskawki, na wqakcjach, gdy jest na nie sezon, wcinając je buzia wyglądała mi zawsze lepiej, teraz jjem je mrozone, ale to nie to samo ( mają działanie bakteriobójcze), no i oczywiście jedną truskawką smaruje sobie buźke, i pozstawiam ją do czasu zaschniecia tej truskawki....
jesli ktos ma niewielki wysyp trądu...to polecam czosnek, jest nie dorogi i dla niektórych z was moze byc pomoncnym srodkiem

a ja wam powiem że mniałam od groma pryszczy i stosowałam mnustwo różnych zeli do twarzy toników kremów maści i to nie pomogło więc poszlam do dermatologa przepisała mi witaminy PP, jakieś tabletki na recepte i coś do przemywania juz nie pamiętam co i pomogło na jakiś czas, ale juz nie mam tyle co w tedy pryszczy więc idę jeszcze raz dermatologa i to moim zdaniem najleprze wyjściei na ten koszmar:)

hej!
ja też mam pryszcze i stosuje bratki w tabletkach (cena 8.36 zł) i krem SORAYA CARE&&CONTROL - ANTYBAKTERYJNY KREM NAWILŻAJĄCY REDUKUJĄCY BLIZNY I ZMIANY POTRĄDZIKOWE 50 ML (cena ok. 9 zł.)

Mi pomaga.
Polecam!

hej!
ja też mam pryszcze i stosuje bratki w tabletkach (cena 8.36 zł) i krem SORAYA CARE&&CONTROL - ANTYBAKTERYJNY KREM NAWILŻAJĄCY REDUKUJĄCY BLIZNY I ZMIANY POTRĄDZIKOWE 50 ML (cena ok. 9 zł.)

mały wydatek a naprawde pomaga.

Polecam!

mam juz 26 lat ale i problem z pryszczami ,kupilem tabletki face ok fakt ze drogie w aptece 60 tab. ok 40-45zl , w poznaniu najtaniej bo tam firma jest to z 30 ,i poprawil sie wyglad skory ,1 dziennie biore i jest lepiej ,a tradzik zalezy od wielu rzeczy, diety ,stresu itd.

Hej nie czytalem waszych wszystkich postow przeczytalem tylko na pierwszej stronie i ostatniej wiec nie wiem czy ktos juz nie napisal o tym lekarstwie.Moja przygoda z pryszczami zaczela sie w wieku 15lat i trwala do okolo 21 roku zycia.Do tego czasu wziolem wszystko co bylo mozliwe na pryszcze poza roaccutanem i jego odpowiednikami i bylo bez zmian, doslownie fatalnie krosty i plamy na calej twarzy.Zaczolem odkladac kase na roaccutan a jak ktos mi mowil ze wie co mi pomoze to stawalem sie agresywny bo slyszalem to juz z milion razy przez te 6 lat.Nie pamietam juz jak to sie stalo ale zastosowalem masc o nazwie bedicort G i po 2 tygodniach nie mialem ani krost ani plam bylem w ciezkim szoku.Przez pierwszy tydzien stosowania male krosty zniknely a duze same wybuchaly albo stawaly sie tak biale ze im pomagalem(1-3dzien)w ciagu kolejnego tygodnia zniknely plamy i slady po duzych krostach.W ulotce leku jest napisane ze nie wolno stosowac na twarz i po zastosowaniu masci nie wolno wychodzic na dzialanie promieni slonecznych oraz nie stosowac na tradzik.Ja stosowalem tylko na twarz i nie mialem zadnych skutkow ubocznych co nie znaczy ze ktos inny nie bedzie mial.Nikogo nie namawiam.Od zastosowania tej masci minely 3 lata i jest wszystko ok.Wiec albo to byl jakis dziwny zbieg okolicznosci albo to jest cudowny srodek na tradzik.Ja mala fortune wydalem na leki przez te 6 lata a masc za 20zl mi pomogla Podczas stosowania masci mylem tylko raz na dobe twarz bo sie dowiedzialem (juz dobrze tego nie pamietam) ze przez te wszystkie antybiotyki co stosowalem na twarz to mi naturalny antybiotyk co jest na skorze twarzy zanikl i go w ten sposob naturalnie odbudowywalem.Jezeli ktos mimo zalecen w ulotce postanowi zastosowac ta masc to radze, zastosowac na poczatek na jakims jednym pryszczu albo plamce i zobaczyc co sie stanie.Pozdrawiam

Nigdy nie wolno stosować kortykosteroidów na twarz, a zwłaszcza tak silnych jak Bedicort. Używane bezmyślnie, sieją spustoszenie i powodują nieodwracalne zmiany na skórze!!!

tak jak oxycort

Ja problemów jako takich z trądzikiem nie mam. W listopadzie ub. coś mi wyskoczyło na twarzy, próbowałem wycisnąć, efekt: spuchł policzek, zginęło po jakimś czasie, ale nadal czuję coś twardawego w środku. Teraz pojawiło się coś podobnego na drugim policzku, tylko dla odmiany, tylko że widać czerwoną krostę, wychodzi biała ropa po trochu, nie próbuję tego zbytnio wyciskać bo boję się że spuchnie znowu. Używam na to maść Aknemycin, którą dostałem na tego poprzedniego pryszcza. Nie wiem czy pomaga ale chyba nie zaszkodzi. Na tamto co miałem wcześniej dostałem też Duac, ale był to mocny antybiotyk i po nim w miejscu smarowania robił się czerwony ślad, dlatego go wyrzuciłem.

Dodam, że codziennie biorę biorę czosnek w kapsułkach (3 kaspusłki dziennie), zażywam preparaty multiwitaminowe (aktualnie Plusssz z jodem)

Nie wiem czy robię dobrze ale rano i wieczorem myję skóre wodą z mydłem, mam cerę raczej tłustą, co polecilibyście do codziennej pielęgnacji skóry, tak żeby zapobiec powstawaniu nowych pryszczy, których i tak nigdy dużo nie miałem. ?

Zmieniony przez - analyzer64 w dniu 2009-05-11 18:59:26