UFC on Fuel TV: Nogueira vs Werdum - wyniki

Co wy macie z tym "DC osmieszyl BF". Z tego co pamietam, to tam w ogole walki nie bylo, tylko garda dystans, KD, BF wstaje, garda dystans, KO, koniec walki. Gdzie tu jakies osmieszenie? Osmiesza to Spider swoich przeciwnikow, ale DC i Big Foot?

Dla mnie to psychofanstwo. Cormier kolega Caina, wiec jak wygrywa przez KO, to jest osmieszenie. JDS wygrywa przez KO z Cainem - co coz, kategoria ciezka, wszystko moze sie zdarzyc.

Nie.. wcale go nie ośmieszył.. -.- Bigfoot był grubym faworytem a Cormier go zdominował w te niespełna 5 minut jak amatora jakiegoś:

Slicznie BF polecial po tym haku, Cain tez go slicznie usadzil, tym bardziej zachodze w glowe jak Ali nie potrafil go znokautowac

nie dość, że go zdominował to zakończył to ciężkim KO.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-17 21:13:14

annihilus

Kiedy Cormier pokonał BR ten był an tym samym miejscu w rankingu, ze wzgledu na pokonanie Fedora, Waszego idola. To wlasnie Cormier jako pierwszy osmieszyl BFa i spowodowal jego spadek w rankingu

O miejsce 3 konkuruja ze soba Cormier i Werdum i patrzac na styl obu zawodnikow i ostatnia walke WErduma nietrudno wysnioskowac , że Cormier jest po prostu lepszym zawodnikiem (co walka oczywiscie moze zweryfikowac)

Wypraszam sobie! Fedor to nie żaden "mój idol"... Trzeba miec osobowość a nie tylko skilla by byc idolem...
Gdzie tu w ogóle o Cormiera walce o miejsce gadać,kiedy on zbija do LHW z powrotem?

Steven0

a czy ja twierdzę z automatu, że jeśli DC pobił Bigfoota a Bigfoot Reema to musi DC pobić Reema!? absolutnie tak nie jest ba twierdzę, że Reem byłby większym wyzwaniem dla DC niż Bigfoot..

Chodzi o ranking - DC jest dla mnie w rankingu Top 3 maaaaax Top 4 (to dla innych) niżej być nie może dlatego zapytałem o kontrargumenty z czym się niektórzy nie zgadzają (zwłaszcza diadiuszka) umiejętności DC też ma na ścisła czołówkę, ale wiadomo skilla można mieć a można przegrać - to hewiłejt

Moje konrargumenty są proste... Dokładnie takie jak twoje/wasze w przeszłości-nie można jakieś zawodnika oceniać w rankingu UFC,jezeli w w/w stoczył jedną walkę, bo "SF to nie UFC", "bo to Bellator nie UFC" itd... Tak jak przy okazji Reema po pokonaniu Lesnara na przykład...Przy przejściach zawodników z Pride do UFC na przykład Crocop i reszta spółki... Chcę zobaczyć by uwierzyć, proste... Nie podważam umiejętności sportowych...

mikel-

Slicznie BF polecial po tym haku, Cain tez go slicznie usadzil, tym bardziej zachodze w glowe jak Ali nie potrafil go znokautowac

Ja nie mogę się oprzeć wrażeniu,że chyba dlatego, że jak mówią niektórzy, Koń tak naprawdę nie próbował go znokautować "na serio" tylko bawić się w Pająka w rundzie pierwszej, w drugiej nie bił w głowę i w trzeciej oberwał... Zobaczymy niedługo czy to spadek formy, czy chwilowa "niedyspozycja" była...

no, ale skoro Lesnar był bodajże 5 w rankingach w walce z Reemem to skoro Reem go pokona to co ma być dalej niżej od Lesnara? Jaki jest sens? a niżej obu ich też nie postawimy, bo np Reem zbił Lesnara to obu damy niżej niż Mira!? też bez sensu!?

ale to jest kolosalna różnica pomiędzy takim can crusherem jak Lombard a kimś kto w SF zniszczył (gdzie SF miał wtedy czołówke HW prawie jak UFC - porównywalną) więc nie masz żadnego argumentu. Jakby Cormier niszczył takich Dionów Staringów i w tej walce z takimi Staringami (bez obrazy dla Staringa) pokazywał podobny wachlarz umiejętności to można by było mieć te wątpliwości - sam bym je miał i nikt by go nie stawiał, ale skoro robi takie rzeczy jak ta np.:



i pokonał takich zawodników więc Twoje argumenty są w środku puste, że tak powiem.

Ja już skończyłem dyskusje - z mojej strony koniec off topu.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-17 21:29:10

Co do gifa powyzej, to to jest wiekszy wklad Barnetta niz Cormiera. DC mowil na konferencji, ze sam sie zdziwil, ze Barnett sie tak przekrecil.

Może żeby nie upaść na głowę