Witam
Mam problem. 20 maja(ok 2 tyg temu) doznałem urazu kolana. Poważnie nadwyrężyłem kolano uderzając częścią poniżej kolana w słupek (noga wygięła kolano bocznie na zewnątrz - w tym przypadku prawe kolano mocno w prawą stronę). Podczas uderzenia i wygięcia kolana
poczułem 2 chrupnięcia.
Na pogotowiu lekarz zbadał kolano i stwierził zerwanie więzadła przyśrodkowego MCL i gips na 2 tygodnie.
Za kilka dni udałem się do ortopedy, który po obejżeniu prześwietlenia stwierdził, że gips jeszcze 2 tyg dłużej (w sumie 4 tyg),
ale ja 16 czerwca idę na wesele i gipsu nie chcialem nosic (sprawiał ból, noga puchła i siniała), więc lekarz się zgodził na zdjęcie gipsu ale pod warunkiem, że kupię odpowiednią ortezę. Tak też zrobiłem.
Po blisko 11 dniach od założenia gipsu lekarz mi go zdjął (30 maj), zbadał kolano (stwierdził, że nie ma wody, że więzadła krzyżowe są
całe, i sporą niestabilność boczną - tak chyba to się nazywa) i założył ortezę (TRAINER GII) na 5 tygodni. Przy czym nakazał ćwiczenia mięsni (napinanie i lekkie ale rzadkie próby chodzenia - oczywiście o kulach).
Przed tym jak mi założyli gips moglem sam stanąć na tej nodze. Teraz po zdjęciu gipsu nie mogę do końca prostować nogi i zginac(zginam ok 30 stopni)blokuje mi coś od wewnętrznej strony kolana ale na zewnątrz, rehabilitant powiedział, że boli mnie zaczep mięśnia czterogłowego uda i to mi się zniweluje na rehabilitacjach.
Teraz siedze w domu, wykonuje zalecenia i szukam jakiejkolwiek pomocy. Nie wiem czy operacja będzie konieczna. Wiem jedynie, że trzeba czasu!!!
Proszę o jakąkolwiek pomoc i rady.
Pozdrawiam
Mam problem. 20 maja(ok 2 tyg temu) doznałem urazu kolana. Poważnie nadwyrężyłem kolano uderzając częścią poniżej kolana w słupek (noga wygięła kolano bocznie na zewnątrz - w tym przypadku prawe kolano mocno w prawą stronę). Podczas uderzenia i wygięcia kolana
poczułem 2 chrupnięcia.
Na pogotowiu lekarz zbadał kolano i stwierził zerwanie więzadła przyśrodkowego MCL i gips na 2 tygodnie.
Za kilka dni udałem się do ortopedy, który po obejżeniu prześwietlenia stwierdził, że gips jeszcze 2 tyg dłużej (w sumie 4 tyg),
ale ja 16 czerwca idę na wesele i gipsu nie chcialem nosic (sprawiał ból, noga puchła i siniała), więc lekarz się zgodził na zdjęcie gipsu ale pod warunkiem, że kupię odpowiednią ortezę. Tak też zrobiłem.
Po blisko 11 dniach od założenia gipsu lekarz mi go zdjął (30 maj), zbadał kolano (stwierdził, że nie ma wody, że więzadła krzyżowe są
całe, i sporą niestabilność boczną - tak chyba to się nazywa) i założył ortezę (TRAINER GII) na 5 tygodni. Przy czym nakazał ćwiczenia mięsni (napinanie i lekkie ale rzadkie próby chodzenia - oczywiście o kulach).
Przed tym jak mi założyli gips moglem sam stanąć na tej nodze. Teraz po zdjęciu gipsu nie mogę do końca prostować nogi i zginac(zginam ok 30 stopni)blokuje mi coś od wewnętrznej strony kolana ale na zewnątrz, rehabilitant powiedział, że boli mnie zaczep mięśnia czterogłowego uda i to mi się zniweluje na rehabilitacjach.
Teraz siedze w domu, wykonuje zalecenia i szukam jakiejkolwiek pomocy. Nie wiem czy operacja będzie konieczna. Wiem jedynie, że trzeba czasu!!!
Proszę o jakąkolwiek pomoc i rady.
Pozdrawiam
2