Zapraszam do mojego dziennika
http://www.sfd.pl/repez_/_DZIENNIK_/_BRAK_MASY_BRAK_KLASY-t537005.html
...
Napisał(a)
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
ale chyba też trzeba być chudszym :D
Zapraszam serdecznie https://gymi.pl/ - kulturystyka, siłownia i fitness
...
Napisał(a)
Nie tylko szczupli,do chudych nigdy nie należałem,a wyhodowałem sobie coś takiegoMięsień to mięsień im więcej w niego "inwestujesz" tym więcej rośnie.W zasadzie to nie przywiązywałem nigdy do dołu i boków brzucha wielkiej wagi zawsze jakoś było,moja dziewczyna spytała kiedyś czy ja też będę kiedyś takie coś miał jak oglądaliśmy jakiś pokaz mody o ile dobrze pamiętam.To wziąłem się za siebie.Mój program oparty był na ćwiczeniach:
- unoszenie prostych nóg w leżeniu,
- odwrotne spinanie,
- skłony boczne ze sztangietką.
W pierwszych tygodniach opornie szło,pamiętam prostowanie nóg,jakieś 15 razy robiłem na początku ale postanowiłem zwiększać co tydzień o 5 i tak doszedłem do 40.Najpierw wszystko wykonywałem w 3 seriach później dorzuciłem czwartą.Trening mięśni brzucha zajmował mi bardzo długo bo około 50 minut.Ze spinaniem była podobna sprawa.Skłony boczne zaczynałem od dwóch sztangietek po 10kg,po pierwszej sesji na drugi dzień przez tydzień bolały mnie boki,plecy,schylać się nie mogłemPóźniej robiłem coraz więcej powtórzeń i przerzuciłem się na jedną sztangietkę 15kg.Polecam rękę trzymać na karku w przypadku stosowania jednej sztangietki jak dla mnie lepiej mięsień pracuje niż z ręką na biodrach.Z tą sztangietką 15kg doszedłem w miarę upływu czasu do 50 powtórzeń na jedną stronę i tak jak reszta 4 serie.Tak budowałem taki wygląd i w zasadzie długo na rezultaty nie trzeba było czekać.Trening jak powyżej ze okresowymi zmianami ćwiczeń i dodaniem innych w zasadzie stosuję do teraz bo moim zdaniem jest on dość dobry.
- unoszenie prostych nóg w leżeniu,
- odwrotne spinanie,
- skłony boczne ze sztangietką.
W pierwszych tygodniach opornie szło,pamiętam prostowanie nóg,jakieś 15 razy robiłem na początku ale postanowiłem zwiększać co tydzień o 5 i tak doszedłem do 40.Najpierw wszystko wykonywałem w 3 seriach później dorzuciłem czwartą.Trening mięśni brzucha zajmował mi bardzo długo bo około 50 minut.Ze spinaniem była podobna sprawa.Skłony boczne zaczynałem od dwóch sztangietek po 10kg,po pierwszej sesji na drugi dzień przez tydzień bolały mnie boki,plecy,schylać się nie mogłemPóźniej robiłem coraz więcej powtórzeń i przerzuciłem się na jedną sztangietkę 15kg.Polecam rękę trzymać na karku w przypadku stosowania jednej sztangietki jak dla mnie lepiej mięsień pracuje niż z ręką na biodrach.Z tą sztangietką 15kg doszedłem w miarę upływu czasu do 50 powtórzeń na jedną stronę i tak jak reszta 4 serie.Tak budowałem taki wygląd i w zasadzie długo na rezultaty nie trzeba było czekać.Trening jak powyżej ze okresowymi zmianami ćwiczeń i dodaniem innych w zasadzie stosuję do teraz bo moim zdaniem jest on dość dobry.
Polecane artykuły