alergia, wasze sposoby na nią

tak jak w temacie, jak wy sie przed nią bronicie jak tabletki nie pomagają , jak sie obudzicie a nos cały zatkany i co z tym zrobic ,bo ja juz dizs ******lca dostaje , od rana mam katar jak huu... a z tej całej alregi mam juz nos jak pinokio tylko mi sie nie zmniejsza tylko duzy :/ pozdro

Wypowiedź została usunięta ze względu na naruszenie regulaminu forum (link oraz odświeżanie starych tematów) proszę na przyszłość patrzeć na datę tematu

tu nie ma jakiś tam waszych sposobów .. jest tylko leczenie farmakologiczne np przez alergologa
czy masz na pewno obecnie katar alergiczny ??

mam katar alergiczny , bo jestem praktycznie uczulony na wsystko kurze , pyły , na sczescie na jedzenie nie chodz zastanawiają mnie bancki na podniebieniu po chodzby zjedzeniu pomidora :P a unas w miescie zapisy na odczulanie na obecny rok sie skonczyły i niemam pojecia z po jakigo****a są zbierane składki na fnz jak jzu niema mnie kto leczyc, a prywatnie kosztuje to 80 zł a wole chorowac niz dac im 80zł bo to kasy troche jest,a cciekwe ile razy bym musiał na to chodzic to juz wogule odpada taki inters:/

a bierzesz jakieś leki ?

Popros lekarza o recepte na budesonid (spray do nosa). Kilka dni stosowanaia i masz spokoj. Potem wystarczy psiakac dwa razy w tygodniu albo i rzadziej.

najpierw dowiedz się na co jestes uczulony - zrób se testy skórne
a potem jak juz będziesz wiedział na co jestes uczulony to unikaj tych alergenów
dodatkowo myj jak najcześciej gębe no i jak się kwalifikujesz to idź na odczulanie

DELIVER : "Popros lekarza o recepte na budesonid (spray do nosa). "
lekarz sam będzie wiedział czy trzeba coś zapisać i jeśli tak to co ...

ja sie np odczulam taki mam sposob na alergie

Ja jestem uczulony na pylki, w sezonie biore codziennie jakis lek, najczesciej zyrtec/aleric/telfast, do nosa flixonase, a na oczy np. cusicrom. Troche wiadomo, ze to wszystko pomaga, ale calkowicie kichania, kataru itp. nie zlikwiduje

Witaj w klubie,
A jakie tabletki bierzesz?
Jak jesteś uczulony na kurz to z domu trzeba wywalić wszystkie dywany, wykładziny, grube koce, jeśli się nie da, warto co jakiś czas prać dywany i psikać sprayem roztoczozabójczym, na dzień dzisiejszy odczulanie na kurz nie daje niestety efektów zadowalających chociaż im wcześniej się to robi tym lepiej ja zrezygnowałem bo mi nawet 3 lata odczulania na pyłki nic nie pomagają. Warto spróbować odczulanie polami magnetycznymi!!!!! Jak nadchodzi okres pyłkowy to da się przeżyć, w moim przypadku tabletki antyhistaminowe Aerius (dużo lepsze od Claritene bo to jednak lek nowej generacji nie powoduje senności) i flixonase do nosa a w ogóle najlepiej iść do alergologa na konsultacje bo on i tak musi te leki przepisać!!! Moim zdaniem z alergią da się żyć, jestem uczulony od dziecka na kurz i od 6 lat na pyłki ale już teraz nie narzekam, Głowa do góry!!!!