biała mąka pszenna-źródło węglowodanów

W wielu artykułach w internecie czy programach TV pojawia się informacja, że biała mąka i pieczywo z niej wytworzone to czyste zło, ponieważ składa się głównie z cukrów prostych. Jednak w składzie mąki 72% to skrobia, która jest wielocukrem. Cukrów prostych prawie nie ma. Jedyne, czym mąka biała różni się od razowej to ilość błonnika, który jest oczywiście zdrowy. Czy ja popełniam jakiś błąd w myśleniu? Czy jedzenie dużej ilości białego pieczywa jest niewskazane ćwicząc na siłowni? Dodam, że ostatnio ciężko mi przybrać na wadze mimo systematycznego podnoszenia kaloryczności i myślałem właśnie o zwiększeniu spożycia pieczywa czy ciast (robionych bez tłuszczu i cukru białego) jako alternatywy dla gainera, o którym też zacząłem myśleć.

nie zabije Cię, nie przyniesie dobrych efektów dla zdrowia przez to że jest mocno oczyszczona jeżeli na niej będziesz się opierać, ale gdzieś tam jako dodatek, do niektórych rzeczy, do których nadaje się idealnie i ciężko ją zastąpić od czasu do czasu to nic złego się nie stanie

Jeżeli zjesz ten biały chleb w towarzystwie warzyw, dodasz źródło białka i tzw. zdrowe tłuszcze, to jak najbardziej możesz używać białego pieczywa, zwłaszcza na masie gdzie często jest to lepsza opcja niż pieczywo pełnoziarniste.

Jasne że możesz używać ale z drugiej strony ja jestem zwolennikiem używania ciężkiego żytniego pieczywa na masie .Dużo łatwiej bic kalorie .średnio dwie małe kromki żytniego to waga 70-80g . Dwie większe kromki pszennego to zazwyczaj połowa powyższej wagi ...

Dla zobrazowania sprawy te dwa bochenki w sumie ważą 2.9 kg








Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2020-02-27 10:57:53

Tylko nie ma co ukrywać, że pieczywo razowe jest mniej smaczne niż białe I przez to jestem go w stanie zjeść mniej niż białego. Ostatnio często piekę chlebek bananowy bez tłuszczu i cukru. Tego jestem w stanie sporo zjeść np z twarogiem i jogurtem. I przy okazji zaspokaja moją ochotę na słodycze.

citrix

Tylko nie ma co ukrywać, że pieczywo razowe jest mniej smaczne niż białe I przez to jestem go w stanie zjeść mniej niż białego. Ostatnio często piekę chlebek bananowy bez tłuszczu i cukru. Tego jestem w stanie sporo zjeść np z twarogiem i jogurtem. I przy okazji zaspokaja moją ochotę na słodycze.

żytnie pieczywo na zakwasie to poezja smaku. :) .najlepiej robić samemu chleb z dowolnych różnorodnych składników. Mi takie dwa bochenki starczają na tydzień dla 3 osób

Masz gdzieś przepis na ten chleb?
Jak przyjdzie koronawirus to będzie trzeba nakupić zapasu mąki i samemu piec.

SKŁADNIKI:

215g obranych ze skórki, bardzo dojrzałych bananów- 3 małe
1 duże jajko
100g mąki pszennej pełnoziarnistej
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
cynamon
imbir
sól
2 łyżki miodu- opcjonalnie

PRZYGOTOWANIE:

Banany zblendować z jajkiem na gładką masę. Dodać mąkę, sodę, szczyptę soli oraz cynamon i imbir według uznania. Wymieszać wszystko do uzyskania jednolitej masy. Ciasto przełożyć do silikonowej foremki i posypać cynamonem. Piec około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180°C- do suchego patyczka

źródło: http://peanutbuttermonster.blogspot.com/2015/01/najprostszy-chlebek-bananowy-bez-cukru.html

Ja dodaję jeszcze trochę orzechów włoskich i o ok. 1/3 więcej bananów.


Zmieniony przez - citrix w dniu 2020-02-27 11:51:09

A pozwalacie sobie czasem na jakąś chałkę czy drożdżówkę z serem lub makiem? W sumie nie mają aż tak przerażająco dużo tłuszczu ani cukrów prostych.


Zmieniony przez - citrix w dniu 2020-02-27 11:59:06

Nie mogłem edytować postu z przepisem. Makro do ciasta wg moich wyliczeń w 100 g (z dodatkowymi bananami i orzechami):
210 kcal
tłuszcz: 3,9 g
węglowodany: 35,4 g
w tym cukry: 8,3 g
białko: 6,2 g


Zmieniony przez - citrix w dniu 2020-02-27 12:23:39

citrix

A pozwalacie sobie czasem na jakąś chałkę czy drożdżówkę z serem lub makiem? W sumie nie mają aż tak przerażająco dużo tłuszczu ani cukrów prostych.



Zmieniony przez - citrix w dniu 2020-02-27 11:59:06

W sumie chodziło mi o ten drugi chleb.

Czasem można sobie pozwolić na wszystko, a przy dużym zapotrzebowaniu na węglowodany, produkty rekreacyjne jak najbardziej możesz włączać do bilansu,
raczej nikt już nie promuje takiego purystycznego podejścia, jak to było kiedyś. Nawet zatwardziali kulturyści starej szkoły bywają co raz bardziej otwarci.

Koniu151

citrix

A pozwalacie sobie czasem na jakąś chałkę czy drożdżówkę z serem lub makiem? W sumie nie mają aż tak przerażająco dużo tłuszczu ani cukrów prostych.




Zmieniony przez - citrix w dniu 2020-02-27 11:59:06

W sumie chodziło mi o ten drugi chleb.

Czasem można sobie pozwolić na wszystko, a przy dużym zapotrzebowaniu na węglowodany, produkty rekreacyjne jak najbardziej możesz włączać do bilansu,
raczej nikt już nie promuje takiego purystycznego podejścia, jak to było kiedyś. Nawet zatwardziali kulturyści starej szkoły bywają co raz bardziej otwarci.

. Tu przepis .tyle że ja już u siebie modyfikuje i robię większą ilość .