Szacuny
1
Napisanych postów
133
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1508
no więc dziś pierwszy raz biegałem z pulsometrem no i byłem lekko zdziwiony tętnem
mianowicie przy leciutkim truchciku minimum 170
przy szybkim marszu 130-140
uzyskane HRmax 190 ale to nie był mój max więc kolo 200 powinno być max (zgodnie z kalkulatorami)
mój cel to spalanie tkanki tł tak więc puls powinien wynosić 60-70% HRmax co daje puls 120-140 a jestem w stanie taki uzyskać nie biegając lecz maszerując !! tak więc czy to coś ze mna jest nie tak czy z pulsometrem? czytałem też że poczatkujący biegacze mają właśnie podwyższony puls przy nawet lekkim biegu i że to sie z czasem "wyrabia"
dotychczas biegałem sporadycznie, w wakacje troche więcej ostatnio mniej.
Szacuny
11182
Napisanych postów
51930
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Słaba baza tlenowa. Normalka, to trzeba wytrenować. Nie dostaje się tego w prezencie Im bardziej organizm będzie się przystosowywał do wysiłku, tym niżej będziesz z pulsem schodził.
Szacuny
1
Napisanych postów
133
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1508
tylko co mnie martwi że tętno truchciku jest bliskie hrmax... no ale ok tak więc na jakim przedziale tetna powinienem się opierać? <170 ? czy nie patrzec na tetno tylko po prostu biec
aha - i jeszcze jedno, ile powinien trwać bieg początkującego ?
Zmieniony przez - tattoo91 w dniu 2010-10-30 13:19:12
Szacuny
9
Napisanych postów
365
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
9155
Też tak miałem na początku :)
A parę lat temu wychodząc na 3/4 piętro to niemal 200
Teraz jest elegancko: jadąc na rowerku z prędkością 25-27 km/h przez 40 minut
Tętno mam 140-165
Szacuny
51
Napisanych postów
3745
Wiek
41 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
13799
Dopasuj tak trening aerobowy żeby poziom tętna byl w granicach np ok 150 im wyżej wchodzisz tym bardziej zmienia się pobór składników z tlenowych w beztlenowe stopniowo możesz podkręcać tempo wraz z poziomem wytrenowania. Nie zgodzę się abyś miał się katować biegając pare min z takim tętnem lepiej dla Ciebie jest na początek nawet chodzić a potem stopniowo truchtać itp
Szacuny
40
Napisanych postów
7165
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
30776
Marcin, ja bym powiedział, że lepiej, żeby potruchtać z lekko wyższym tempem, stopniowo zwiększając długość treningu, a organizm będzie się szybciej adoptował niż po marszach
Szacuny
51
Napisanych postów
3745
Wiek
41 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
13799
Może źle się wysłowiłem niech np trochę spaceruje trochę truchta tak żeby organizm sie zaadaptował ale niech nie wchodzi na skrajne tętno.
Przypuszczam ze o to obojgu nam chodzi.
Krótko: Trening z głową i stopniowe podnoszenie poprzeczki
Szacuny
1
Napisanych postów
133
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1508
sogi
tak więc będe zaczynał lekkim truchcikiem, badał tętno i stopniowo zwiększał tempo. tylko pytanie, ile czasu biegać w jednej sesji ? czytałem że po ~40min zaczyna się właściwe spalanie tłuszczu
Szacuny
40
Napisanych postów
7165
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
30776
Na razie na Twoim miejscu zająłbym się wyrobieniem kondycji. Biegaj z pulsometrem i obserwuj zmiany. Jeśli będziesz w stanie truchtać z tętnem w granicach 150 ok 20 minut to jesteś na dobrej drodze i z takiego pułapu wychodzisz, zwiększając stopniowo czas truchtu