bol w plecach - pomozcie :(

Mam taki otoz problem, po jakiejs godzinie treningu (trenuje reczna) baardzo boli mnie dol plecow, tak troszke nad tylkiem, nie wiem dokladnie jaka to jest czesc, jest to taki bol ze naprawde ledwo co chodze juz jak biegam to niewiarygodnie boli a jak skacze to juz w ogole :( smaruje przed trenigiem mascia ben-gay, w domu smaruje fastum. No i po kilku dniach po treningu to przejdzie, ale ja nie mam kilku dni przerwy tylko najwyzej 2 i znowu trenig albo jakis mecz. Mecz to przetryzmam jeszcze ale jak jest jakis turniej, np 3 dniowy to po porstu nie da sie! po 2 dniu nie moge chodzic!! Misal moze ktos cos takiego, albo wie jak to leczyc, zeby nie bolalo. Jutro ide na jakies masaze, a jak nie pomoze to moze na lasery bede chodzil.

P.S. trenigow nie moge przerwac, jezeli ktos by tak poradzil...

RTG lędźwiowego i miednicy a potem lekarz sportowy. Pozdro!

o wlasnie bylem na masazu dzisiaj jeszcze i wlasnie boli mnie tam w odcinku ledzwiowym... Wymasowala mnie troche i jest lepiej, ale nadal boli... i wiem ze po treningu znowu zacznie bolec... no chyba pojde na przesiwetlenie a jakiego dobrego lekarza polecasz? moze byc w wawie, bo gdzies tu byl post o jakims dobrym w wawie

najpierw lekarz
powinien skierowac do specjalisty -który zleci potrzebne badania

bylem na przeswietleniu, powiedziano mi od razu w szpitalu ze nie ma zadnych zmian kregowych itd... Mam odpoczac okolo miesiaca (co jest mi baaaardzo nie na reke ;/) no i bede chodzi lw tym czasie na jakies lampy czy moze lasery nie wiem do przychodni na rehabilitacje, oby pomoglo raz na zawsze