mam do was takie pytanie, bo dopadly mnie takie przemyslenia...
wypowiadajcie sie jak to u was jest z alkiem a chodzeniem na silke?
tzn jak czesto pijecie (wzglednie ile macie lat) czy tylko na imprezach,
czy jak juz pijecie to zawsze ostry sztrom, co pijacie?
czy czujecie ze ma to bardzo negatywny wplyw na wasze cwiczenia na silce
bo ja mam tak ze raz w tygodniou (sobota) to na bank musze dac porzadnie w palnik (wodka+browary) bo poprostu nie potrafie sie inaczej na imprezie bawic:/ czasem zdrza mi sie tez, ale racze jrzadziej drugi raz w tygodniu:(...
normalnie nie pijam np piwka wieczorkiem albo cos takiego, bardzo rzadko...
ogolnie rzecz biroac to kazdej niedzieli po imprezie mowie sobie "dobr teraz np 60 dni bez alku i ostro cwicze...." no ale przychodzi koleny weekend...
kurde u mnie to taka ciagla walka sam ze soba 3 razy w tygu silka, sobota bomba... troche mnie wkur*ia...
moze temat z dupy jak cos to skasujcie ale moze podzielicie sie swoimi przemysleniami.
pzdr
wypowiadajcie sie jak to u was jest z alkiem a chodzeniem na silke?
tzn jak czesto pijecie (wzglednie ile macie lat) czy tylko na imprezach,
czy jak juz pijecie to zawsze ostry sztrom, co pijacie?
czy czujecie ze ma to bardzo negatywny wplyw na wasze cwiczenia na silce
bo ja mam tak ze raz w tygodniou (sobota) to na bank musze dac porzadnie w palnik (wodka+browary) bo poprostu nie potrafie sie inaczej na imprezie bawic:/ czasem zdrza mi sie tez, ale racze jrzadziej drugi raz w tygodniu:(...
normalnie nie pijam np piwka wieczorkiem albo cos takiego, bardzo rzadko...
ogolnie rzecz biroac to kazdej niedzieli po imprezie mowie sobie "dobr teraz np 60 dni bez alku i ostro cwicze...." no ale przychodzi koleny weekend...
kurde u mnie to taka ciagla walka sam ze soba 3 razy w tygu silka, sobota bomba... troche mnie wkur*ia...
moze temat z dupy jak cos to skasujcie ale moze podzielicie sie swoimi przemysleniami.
pzdr