Witam! Mam 23 lata. Jestem w 5 miesiącu ciązy.
Dotychczas przytyłam 4 kilo. Nie obżeram się,ale jem to,czego mój organizm aktualnie się domaga(jedyny fast food,to pizza. A ze slodkiego głównie jogurty owocowe,czasem mleczna czekolada).
Przestałam biegać,ale codziennie ponad 1h spaceruję. Raz w tyg jeżdżę na basen na godzinkę(bardziej w kierunku relaksacyjnym,niż wyczynowym).
Jeszcze grubo przed zajsciem w ciaze,zmienilam złe nawyki żywieniowe i zaczęłam biegać,niekiedy weekendowe wycieczki rowerowe oraz bardziej w kierunku silowym ćwiczyłam brzuch, troche nogi i ręce. Nie byłam może super fitnesską, ale w miarę możliwości (praca na 3 zmiany i niektore weekendy) poprawiałam jakośc swojego ciała(zamieszczam dwa zdjęcia,jak wyglądałam gdy jeszcze nie dbalam o siebie,oraz po "kuracji").
1,5 roku po porodzie, mam zamiar starać się o następne i ostatnie dziecko. W związku z tym, pytam;
Czy jest sens,abym nadmiar kilogramów(tłuszczu) zrzuciła już po pierwszym porodzie? Czy odpuścić sobie(nie mam zamiaru się zapuszczać i żreć na kanapie) i zadbać o sylwetkę dopiero po dwójce dzieci?

Dotychczas przytyłam 4 kilo. Nie obżeram się,ale jem to,czego mój organizm aktualnie się domaga(jedyny fast food,to pizza. A ze slodkiego głównie jogurty owocowe,czasem mleczna czekolada).
Przestałam biegać,ale codziennie ponad 1h spaceruję. Raz w tyg jeżdżę na basen na godzinkę(bardziej w kierunku relaksacyjnym,niż wyczynowym).
Jeszcze grubo przed zajsciem w ciaze,zmienilam złe nawyki żywieniowe i zaczęłam biegać,niekiedy weekendowe wycieczki rowerowe oraz bardziej w kierunku silowym ćwiczyłam brzuch, troche nogi i ręce. Nie byłam może super fitnesską, ale w miarę możliwości (praca na 3 zmiany i niektore weekendy) poprawiałam jakośc swojego ciała(zamieszczam dwa zdjęcia,jak wyglądałam gdy jeszcze nie dbalam o siebie,oraz po "kuracji").
1,5 roku po porodzie, mam zamiar starać się o następne i ostatnie dziecko. W związku z tym, pytam;
Czy jest sens,abym nadmiar kilogramów(tłuszczu) zrzuciła już po pierwszym porodzie? Czy odpuścić sobie(nie mam zamiaru się zapuszczać i żreć na kanapie) i zadbać o sylwetkę dopiero po dwójce dzieci?
