Kręgosłup człowieka nie jest prosty. Posiada naturalne krzywizny, dzięki czemu jesteśmy w stanie utrzymać wyprostowaną postawę i unosić głowę. Posiadamy dwie lordozy – lędźwiową i szyjną oraz dwie kifozy – piersiową i krzyżową.
Do patologii kręgosłupa zaliczamy między innymi pogłębienie lub zniesienie danej krzywizny oraz skoliozę (skrzywienie boczne). W dużej mierze wpływ na nasz kręgosłup ma okres wzrostu i naturalne predyspozycje. Znaczący jest także nasz tryb życia i pozycje w jakich spędzamy większość dnia. Więcej problemów z kręgosłup mają osoby o małej aktywności ruchowej, spędzające dzień siedząc lub stojąc i ogólnie mało się ruszając.
Trzeba pamiętać, że układ kostny to nie wszystko. Istotne są mięśnie, czyli nasz czynny aparat ruchu, który poza wprowadzaniem ciała w ruch mają za zadanie również stabilizowanie naszej postawy i podtrzymywanie ciała w prawidłowych pozycjach. Jeśli mięśnie są słabe i mało ukształtowane to i większe są szanse utrzymanie prawidłowej postawy i nie przeciążanie stawów.
Spłycona lordoza w odcinku lędźwiowym to problem rzadziej spotykany niż hiperlordoza, ale mimo wszystko dość powszechny. O ile w hiperlordozie wygięcie kręgosłupa się powiększa tak w tym przypadku kręgosłup się prostuje przez co jest bardziej podatny na wszelkiego rodzaju przeciążenia i ból.
Najważniejsze to skonsultować się z fizjoterapeutą. Naprawienie siebie samodzielnie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Fizjoterapeuta będzie w stanie określić gdzie jest problem i skąd wynikają dolegliwości. Nasze ciało ma bardzo skomplikowaną budowę i to że czujemy w danym miejscu ból, dyskomfort nie znaczy, że właśnie tam ulokowane jest źródło problemu. Nasze mięśnie działają synergistycznie – jeśli w jednym punkcie pojawi się przeciążenie czy naciągnięcie to wpływa to również na inne mięśnie zaburzając ich funkcje.
Zniesiona lordoza może się pojawić na skutek przyjmowania nieprawidłowych pozycji np. w pracy siedząc. Jedną z przyczyn jej powstawania może być nadmierne przeciążanie kręgosłupa poprzez tyłopochylenie miednicy – takie ustawienie może się pojawić w nieprawidłowej pozycji siedzącej lub na skutek nadmiernego podciągania miednicy pod siebie np. w obawie przed pogłębieniem lordozy. Problem może równie dobrze wynikać z zaburzeń odcinka piersiowego, którego nieprawidłowy układ wpływa na znoszenie lordozy w odcinku lędźwiowym. To czy problem wynika z nieprawidłowego ułożenia miednicy czy patologii kręgosłupa piersiowego określi fizjoterapeuta.
Jak znaleźć prawidłowe ułożenie miednicy?
Prawidłowa postawa ciała to klucz do prawidłowych krzywizn kręgosłupa. Nasza miednica powinna mieć dość sporą ruchomość. Z wiekiem oraz w przypadku zbyt małej aktywności nasza mobilność się zmniejsza. Można temu zaradzić wykonując ćwiczenia mobilizujące, rozciągające oraz wzmacniające.
Do podstawowych ruchów miednicy zaliczyć możemy przodopochylenie (miednica przechylona mocno do przodu,
pogłębiona lordoza w odcinku lędźwiowym, nadmierne napięcie w dolnym odcinku pleców, rozluźnione mięśnie pośladków) oraz tyłopochylenie miednicy (miednica przechylona do tyłu, spłycona lordoza w odcinku lędźwiowym, zaciśnięte pośladki, rozciągnięte mięśnie grzbietu w dolnym odcinku).
Aby znaleźć prawidłowe ustawienie miednicy należy stanąć prosto:
- stopy na szerokość kolców biodrowych
- stopy ustawione równolegle do siebie
- ciężar ciała rozłożony równomiernie (nie przenosimy go na pięty, na zewnętrzne, wewnętrzne krawędzi stóp)
- kolana delikatnie ugięte (nie robimy przeprostów)
- brzuch lekko napięty
- plecy proste – łopatki ściągnięte, barki opuszczone w dół
W tej pozycji poruszamy biodrami do przodu i do tyłu, przechodząc z jednej skrajnej pozycji do drugiej (z przodopochylenia do tyłopochylenia). Stopniowo zmniejszamy zakres ruchu aż będziemy mogli się zatrzymać w środku. Prawidłowo ustawiona miednica będzie wtedy gdy kolce biodrowe oraz kość łonowa będą na jednej płaszczyźnie.
W takiej pozycji powinniśmy chodzić, siedzieć (siedzimy na guzach kulszowych), ćwiczyć – pozycja ta zapewnia nie tylko solidną podstawę dla kręgosłupa, ale też odpowiednie, zrównoważone spięcie mięśni stabilizujących. Na początku przyjęcie tej pozycji oraz jej utrzymanie może sprawiać trudności. Nie można się jednak poddawać, z czasem będzie to coraz prostsze aż w końcu ciało zakoduje tą pozycję jako coś naturalnego.
Spłycona lordoza lędźwiowa będzie wymagała z naszej strony rozluźnienia mięśni przykurczonych, czyli mięśni brzucha, biodrowo-lędźwiowego oraz grupy kulszowo-goleniowej a następnie wzmocnienie prostowników grzbietów i pośladków.
W kwestii doboru ćwiczeń należy skonsultować się z fizjoterapeutą, który tak jak wcześniej zostało wspomniane najlepiej określi przyczynę problemu.
Do poczytania:
https://www.sfd.pl/Ektomorfik,_Endomorfik_i_Mezomorfik_Sylwetka_prawdę_Ci_powie_-t236043.html
https://www.sfd.pl/[Art]Trening_mięśni_brzucha-t949283.html
https://www.sfd.pl/MARTWY_CIĄG_jak_to_sie_robi__-t60723.html
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2016-11-09 11:47:44