czy można powiększyć piersi ćwiczeniami?

Witam mam pytanie :)
czy można w jakiś sposób powiększyć piersi ćwiczeniami? Są jakieś specjalne ćwiczenia? I oczywiście chodzi mi o uzyskanie naturalnego efektu a nie kwadratowego biustu. Słyszeliście kiedyś o jakimś sposobie?

Od wielu osób, w tym trenerów personalnych, dietetyków, lekarzy, czy osób trenujących słyszymy, że odpowiednio dobrane i wykonywane treningi siłowe są podstawą kształtowania sylwetki. Do tego dobrze dostosowana i trzymana dieta, a ciało nasze będzie zmieniało się na coraz lepsze pod względem estetyki. Bez wątpienia są to podstawy, które warto przestrzegać w sytuacji, gdy chcemy wyglądać lepiej, a przede wszystkim być zdrowsi.

Z tego też względu zapraszam Cię do odpowiednich działów, w których uzyskasz porady odnośnie do tego, jaki ułożyć zdrową dietę i dobry trening siłowy:

1. Odżywianie i odchudzanie: https://www.sfd.pl/Odżywianie_i_Odchudzanie-f10.html
2. Trening dla początkujących: https://www.sfd.pl/Trening_dla_początkujących-f114.html
3. Ladies SFD: https://www.sfd.pl/Ladies_SFD-f446.html

Niestety nie ma możliwości, aby kobietom urosły piersi dzięki żadnym ćwiczeniom. Jedyna możliwość jest wtedy, gdy zbudujesz masę mięśniową. Wtedy automatycznie jest szansa na to, że tkanka tłuszczowa odłoży się w pewnym stopniu również w piersiach.

to nie miesnie. jedyny sposob naturalny na powiekszenie piersi to wiecej zrec i tyc.

Jesli masz skłonności do garbienia sie , Twoje piersi bedą optycznie mniejsze .wtedy trzeba wykonywac ćwiczenia na skorygowanie tej wady , tak aby Twoja klatka piersiowa była wypukła , a nie zapadnieta .

Głowny składnik piersi to tkanka tłuszczowa :) a wiec jak przytyjesz to beda troche wieksze ale czy warto ??

nie to mnie nie satysfakcjonuje;p tyć nie mam zamiaru wręcz przeciwnie a co do garbienia zdarza mi sie znacie jakieś ćwiczenia korygujące?

yhy , najprostsze to pływanie

pzdr

Powiększyć, heh bezpośrednio się nie da:) Sam biust to jak zostało już zauważone- tłuszcz. Tycie prowadzi więc także do powiększenia biustu. Ale wiadomo- urosną też ,,boczki" itp. nielubiane rzeczy. Więc to nie droga, chyba że masz niedowagę.
Na pierś składa się też gruczoł i jego rozmiar także definiuje rozmiar biustu. Ale z gruczołem bywa różnie, a kontrola jego wielkości to raczej zadanie dla organizmu i o ile nie ma patologii- lepiej nic z tym nie kombinować:)
Co do sposobów cóż- stricte powiększającego biust sposobu nie ma. Ale należy pamiętać, że cycuchy nie wiszą sobie ot tak przyklejone do ciała.
W obrębie piersi mamy przyczepy mięśni klatki piersiowej, same mięśnie itd.
Biust jest ściśle związany z tymi elementami i ich stan, wygląd, forma mają wpływ na piersi. Można powiedzieć, bardzo bardzo upraszczając, że kształtując odpowiednio mięśnie klatki piersiowej można wpłynąć na wygląd samego biustu i poniekąd jego wielkość. Upraszczając jeszcze raz- zwiększajac lekko mięśnie klatki piersiowej spowodujesz ,,wypchnięcie" piersi na zewnątrz( upraszczm tak że mnie za to zabiją;).
Tłuszcz w obrębie jamy skórnej zostanie bardziej wypchnięty na zewnątrz. Spowoduje to optyczne i nieco realne zwiększenie piersi, a co najbardziej realne- ujędrnienie cycka. Czyli pierś będzie twardsza itd.
Same plusy. Zauważ, że wiele ćwiczących kobiet( nie mówię tu o popadających w ekstrema kulturystkach czy ekstremalnych fitnesskach) wykonuje ćwiczenia na klatkę piersiową. Dlaczego? Dla poprawy sprawności i WYGLĄDU biustu.
Naturalnie mocny trening ciężarowy i nieodpowiednia dieta spowodują nadmierny rozwój mięśni połączony ze spaleniem części tkanki tłuszczowej na piersiach co w konsekwencji da ci wygląd muskularnego faceta z przyklejonymi na mięśniach klaty babkami z galarety.
Dlatego należy robić to/ ćwiczyć z umiarem, bez dużych bodźców ciężarowych.
Ale polecam ci 100% trenowanie mięśni klatki piersiowej.
Nie musisz wykonywać ćwiczeń szerokościowych bo nie interesuje nas kwestia rozbudowy na boki. Ale tak na szybko chociażby- pompki, nie trzeba robić zwykłych, wystarczy robić tzw. pompki na kolanach, są lżejsze więc nie urośniesz od tego, a pobudzą mięśnie klatki piersiowej i poprawią wygląd.
Jest szereg ćwiczeń jakie można polecić na poprawę, ujędrnienie piersi. Kwestia czy ćwiczy się w domu, czy można na siłowni( mnie tam nie dziwi kobieta wyciskająca hantelki:) bo dzięki temu będzie miała ładniejszą sylwetkę:):)
Tak z głowy... poprzeglądaj sobie w dziale dla zaawansowanych eksperyment Pumy dla Pań, on je świetnie prowadzi, może znajdziesz coś dla siebie.
A jeśli problem bardzo nurtuje napisz posta w technikaliach ćwiczeń siłowych:

https://www.sfd.pl/[FAQ]_TECHNIKALIA_ĆWICZEŃ_SIŁOWYCH-t522241-s146.html

Tam odpowiada Puma, zawsze na świetnym poziomie i praktycznie więc na pewno doradzi ci realny sposób poprawy biustu- jeśli chcesz.

podoba mi się ta uproszczona forma :) jeśli o mnie chodzi to ćwiczę w domu i mam hantle po 4 kg ;p

To dobrze. Jakiś ruch jest zawsze lepszy od pozostawania biernym. Jeśli ma się zastrzeżenia do fiz. aspektu naszego ciała- w jakimś stopniu zawsze można to zmienić. Wystarczy chęć, tak naprawdę tylko chęć. Bo jeśli jest wola i zapał to zawsze coś się osiągnie. A to, że jest nam zawsze mało patrząc w lustro, to normalne:) zawsze chcielibyśmy więcej, ładniej itd. Ale dzięki temu staramy się dalej.
Ćwicz w takim razie:) Prawda jest taka, że ogromnych rozmiarów biustu nie osiągniesz treningiem przeskok z a na d jest mało prawdopodobny;)
Ale na 1000% poprawisz w jakiś sposób wygląd tej partii i lekko jej wielkość.
Zresztą czy ja wiem czy w piersiach liczy się wielkość;) chyba bardziej kształt, forma, jędrność itp.
A to na pewno pomagają osiągnąć i zachować treningi. Tym bardziej, że noszenie stanika( skąd inąd potrzebne) osłabia te rejony, które mówiąc ogólnie podtrzymują biust i wywołują razem ze skórą- napięcie. Więc trenując na pewno jest możliwość poprawy tego co nas irytuje lub dodania ostatniego szlifu.
Pamiętaj o jednym b. ważnym, a o czym zapomina wiele kobiet. Nie garb się, kategorycznie. Wypięcie klatki piersiowej, prosta sylwetka nadają uroku nie tylko całej sylwetce, ale bezpośrednio uwydatniają, podkreślają biust. A nie będę już ci nawet truł o wadach postawy itp.
Ogólnie, uwierz, męskim okiem- kobieta, która się nie garbi wygląda atrakcyjnie z każdym biustem, hehehe. Natomiast zgarbione quazimodo;) chowa biust do środka i żadna wielkość temu nie zaradzi.
Czyli:
- lekki trening
- prosta sylwetka
- dobre serce:) jehhehehe
i nie ma bata by biust nie był atrakcyjny. Zresztą kobiety zazwyczaj przesadzają:) i dostrzegają zbyt wiele do poprawy podczas gdy realia wyglądu są dużo lepsze niż im się wydaje. Powodzenia.

dziekuję za rady :) co do biustu mam b/c;p ale ujędrnienie się przyda i fakt garbię się;/ co do ćwiczeń ćwiczę a6w biegam ni o mam hantle ale nie chcę się rozrosnąć w barkach i motylach ...

ćwicząc hantlami 4 kg raczej sie nie rozrośniesz - to zbyt mały ciężar .

pzdr