Cześć, patrzę na gumy do żucia bez cukru a tam w makro 174 kcal, i 72g węgli (dokładnie jakieś poliole).
W pracy zdarza mi się rzuć ich sporo (robię w miejscu gdzie często zasycha w gardle i gumy do żucia pomagają, nieraz żuję całe 8h) i stąd moje pytanie: czy dajmy na to ok 30g takich gum (2 małe paczki) trzeba jakoś uwzględniać w swoim zapotrzebowaniu? To ok ~21g węgli, ale przekraczane 5/7 dni w tygodniu daje 105g węgli więcej.
Czy te poliole działają jakoś inaczej?
pozdro!
W pracy zdarza mi się rzuć ich sporo (robię w miejscu gdzie często zasycha w gardle i gumy do żucia pomagają, nieraz żuję całe 8h) i stąd moje pytanie: czy dajmy na to ok 30g takich gum (2 małe paczki) trzeba jakoś uwzględniać w swoim zapotrzebowaniu? To ok ~21g węgli, ale przekraczane 5/7 dni w tygodniu daje 105g węgli więcej.
Czy te poliole działają jakoś inaczej?
pozdro!